Spektakularna przemiana Agaty Dudy ma drugie dno. Pracownica pierwszej damy ujawnia prawdę
Agata Duda ostatnio coraz częściej pokazuje się publicznie. Choć żona obecnego prezydenta zwykle pojawiała się w stonowanych eleganckich kreacjach, które idealnie podkreślają jej delikatną urodę. Od niedawna jednak zdecydowała się na spore zmiany. Porzuciła w kąt dawne nawyki i zaczęła pojawiać się w odważnych stylizacjach. Pracująca z nią stylistka szybko zabrała głos i wyjaśniła, co jest powodem takiego zachowania.
Agata Duda podczas oficjalnych wystąpień zwykle stara się wyglądać nienagannie. Publicznie pokazuje się w delikatnym makijażu, schludnie ułożonych włosach i stylizacjach, które nie odsłaniają zbyt wiele, a przy tym przyciągają pastelowymi odcieniami. Od jakiegoś czasu da się jednak zauważyć wyraźną zmianę stylu prezydentowej. Dostrzec ją można zwłaszcza w kroju jej kreacji, jak również ich kolorze.
Dorota Goldpoint, która zajmuje się stylizacją pierwszej damy, w rozmowie z jednym z tabloidów ujawniła prawdę o metamorfozie Dudy.
"Kobieta zmienną jest. Oczywiście ta zmienność w przypadku dyplomacji musi być pod dużą kontrolą, ponieważ jak wiemy, protokół dyplomatyczny ma bardzo ścisłe zasady, więc my tych zasad musimy się słuchać. Natomiast w obrębie tych zasad jest jednak jakaś dowolność. Pani Agata Duda do tej pory wybierała stylizacje bardziej dopasowane, konserwatywne i dobrze się w nich czuła. Natomiast moda też się zmienia" — wyjawiła w rozmowie z Plejadą.
Jak przyznała, żona Andrzeja Dudy jest bardzo świadomą kobietą, która zna się na modzie i wie, jak chce się prezentować. Zapowiedziała też, że najnowsze, nieco luźniejsze stroje, są zapowiedzią kolejnych etapów jej przemiany.
"Pani Agata ma wyczucie mody, ma takie poczucie, co by chciała zmienić, co by chciała wprowadzić nowego do image'u. Więc te zmiany są. Zaczęły się pojawiać żakiety trochę oversize'owe. Te ramiona mamy od dłuższego czasu mocniejsze, bardziej zaznaczone. W tej chwili fasony, które przygotowujemy na najbliższe okazje, są już luźniejsze zdecydowanie od tych klasycznych, standardowych, które do tej pory szłyśmy" - stwierdziła.
Chociaż pierwsza dama uwielbia zmieniać swój styl, rygorystycznie trzyma się wyznaczonych reguł i nie przekracza granic, które mogłyby sprawić, że jej ubiór wydawałby się w złym guście.
"Jeśli chodzi o kolory, to tutaj pani prezydentowa zawsze lubiła kolory intensywne, różne odcienie różu, zieleni, bordo, czerwienie, śliwka. W tej chwili te stylizacje być może stały się bardziej modowe. To nie jest tylko jedna osoba, która tutaj tworzy te stylizacje. To jest zespół osób, oczywiście w ścisłej współpracy z panią prezydentową, która jest osobą otwartą na nowości, lubi nowe rzeczy, lubi eksperymentować, ale oczywiście cały czas te eksperymenty są w tych granicach, o których mówię, bo jednak nigdy nie zdarzyło jej się przekroczyć tych zasad" — kontynuowała.
Nie tylko stylistycznie Agata Duda zmienia swój wygląd. Okazuje się, że oprócz nowej garderoby, zachwyca Polaków nową fryzurą, na którą zdecydowała się z uwagi na słabą kondycję włosów.
"Zmierzamy do boba. Natomiast proszę wziąć też pod uwagę, że pani prezydentowa czasami ma trzy, cztery spotkania w ciągu dnia, na których musi ta fryzura być idealna. To oczywiście wiąże się z tym, że są używane kosmetyki, które niestety oprócz tego, że utrwalają fryzurę, bardzo ją niszczą. Więc zapuszczanie włosów w sytuacji, kiedy one są tak nadwyrężone kosmetykami, jest dużym wyzwaniem. W tej chwili faktycznie udało się zapuścić te włosy i myślę, że sama też odczuwa taką satysfakcję, że to się w końcu udało. Natomiast one cały czas nam rosną, więc dajmy czas" — wyjawiła.
5 grudnia Agata Duda pojawiła się na koncercie jubileuszowym 75-lecia Mazowsza. Wówczas zaprezentowała się w granatowej kreacji z wciętym dekoltem, która zwracała uwagę. Co więcej, na niektórych zdjęciach uchwycono również jej długie nogi. Jak się okazuje, ujęcie było kwestią przypadku, a prezydentowa nie odsłoniła ich celowo.
"Pani prezydentowa ma bardzo dobrą sylwetkę i wspaniałe proporcje. Jest wysoka, ma długie, szczupłe nogi. Na tym jubileuszu odsłania swoją kobiecość. Nie jest wskazane to w dyplomacji. Natomiast gdy są to spotkania np. bardziej rozrywkowe, to tutaj możemy sobie pozwolić na szczyptę kobiecości. Oczywiście, tak jak pan zauważył, tam odrobinę gdzieś ta noga została odsłonięta, ale oczywiście nie celowo. To po prostu zdjęcie takie jest, które to pokazuje" — dodała Dorota Goldpoint.
Zobacz też:
Na jaw wyszła prawda o małżeństwie Dudów. Andrzej mówi o oszustwie
Nowa stylizacja Agaty Dudy wywołała wielkie poruszenie. Padły nawet porównania do księżnej Diany