Spięcie między bohaterami "Sanatorium". Poszło o kobietę
"Sanatorium miłości" dopiero się zaczęło, a emocje uczestników sięgają szczytów. Już w drugim odcinku padły deklaracje o ślubie. Doszło też do scen zazdrości. Dwaj kuracjusze upatrzyli sobie jedną z uczestniczek show.
"Sanatorium miłości" z każdą kolejną emisją przyciąga do programu coraz to bardziej odważnych uczestników. Tym razem dwunastka, która przyjechała do Mikołajek na Mazurach, nie traci czasu. Od pierwszej chwili kuracjusze przystąpili do szukania drugiej połówki. Edmund z Żagania już chce się żenić z Anną z Lubska. Elżbieta z Goleniowa bez zastanowienia zaprosiła na randkę Bogdana z Australii. Również skryta wydawało się Grażyna z Krzczonowic nie kryje swoich wyborów i otwarcie przyznaje, że "już pojawiły się motylki w brzuchu".
W "Sanatorium miłości" 7 nie jest jednak zawsze wszystko takie proste. Dwaj kuracjusze, Zdzisław z Gryfina i Stanisław z Mysłowic, zauroczyli się w jednej kuracjuszce. Chodzi o Urszulę z Poznania.
Stanisław "Stanley" już podczas szybkich randek zwrócił uwagę na Ulę z Poznania.
"No tym uśmiechem wygrywasz wszystko i jeszcze ten kolor niebieski, mój ulubiony" - mówił Stanisław.
"No ja ci powiem, że ty też wygrywasz wśród tych panów tutaj u mnie też" - odparła zadowolona Ula.
Te słowa pozwoliły Stanisławowi myśleć, że ma szanse u Urszuli. Nie było to jednak takie oczywiste, bo kuracjuszką z Poznania zainteresował się też Zdzisław z Gryfina, który otwarcie przyznał, że Ula bardzo mu się podoba, a kiedy przyszła na wieczorną zabawę przy szantach, zauważył, że nie może się przy niej opanować.
"Ja zauważyłem, że od jakiegoś czasu Stanley zaczął się zbliżać do Urszuli. No, ale dlaczego ja mam odpuszczać. (...) Przez dzisiejszy taniec bardzo się do siebie zbliżyliśmy. I poczułęm, ze coś moze z tego wyjść".
Po wspólnym tańcu z Ulą Zdzisław zaczął sobie wiele obiecywać. I tu wkroczył Stanisław, który zaposił Ulę do tańca, a potem nie odstępował jej na krok.
"Nogi miałem miękkie i nie wiele pamiętam. Ula to piękna kobieta" - mówił później Stanley.
Wieczorem Zdzisław żalił się Edmundowi z Żagania, z którym dzieli pokój:
"Stanley wisi nad Ulą. Nie puszcz jej na krok" - mówił zdenerwowany Zdziaław.
Edmund popierał jego słowa i zachęcał, by kuracjusz nie odpuszczał:
"To Ula zdecyduje, kogo wybierze".
Myślicie, że między Zdzisłąwem a Stanleyem dojdzie do kolejnych spięć? Kogo wybierze Ula?
Zobacz też:
Edmund z "Sanatorium" stracił głowę. Drugi odcinek, a już mowa o ślubie
Ledwo ruszyło "Sanatorium miłości", a już się kłócą. Gorąco u uczestniczek
Nowe doniesienia ws. "Sanatorium miłości". Już wszystko jasne
Jeszcze "Sanatorium miłości" się nie zaczęło, a już taka sensacja. Internauci oburzeni
