Spotkał się z Emilianem Kamińskim parę tygodni przed jego śmiercią. Zaskakujące, co wyjawił
Śmierć Emiliana Kamińskiego wstrząsnęła nie tylko jego najbliższymi, ale także aktorami i przedstawicielami świata filmu i teatru, z którymi doświadczony aktor miał okazję współpracować przez kilkadziesiąt lat swoje kariery. Swoją ostatnią rozmowę z założycielem Teatru Kamienica w emocjonalnych słowach wspominał ostatnio Maciej Miecznikowski.
Emilian Kamiński był jednym z ulubionych aktorów polskiej publiczności. Artysta przez wiele lat miał okazję wcielać się w rolę Wojtka Marszałka w "M jak miłość". Aktor zmarł 26 grudnia 2022 roku po długiej chorobie.
O jego śmierci poinformowała rzeczniczka prasowa Teatru Kamienica, czyli największego przedsięwzięcia artystycznego i kulturalnego Emiliana Kamińskiego.
Jeszcze w lutym ubiegłego roku artysta wyjawił, że musiał przejść poważną operację, która była następstwem poważnych problemów z oddychaniem. Wciąż pozostał jednak aktywny zawodowo i ku uciesze widzów pojawiał się w kolejnych odcinkach popularnej telenoweli, gdzie grał ojca Anny Muchy.
Smutne informacje były prawdziwym wstrząsem dla ekipy, która przez lata pracowała z nim na planie serialu.
"Jak się wspomina Emiliana Kamińskiego, to nie sposób się nie uśmiechnąć, bo to był człowiek podobny do Marszałka. Zawsze uśmiechnięty, pełny energii i pełen pasji do tego, co robił" - wspomina Marcin Mroczek w "Kulisach M jak miłość".
Swoje ostatnie spotkanie z założycielem Teatru Kamienica wspominał ostatnio Maciej Miecznikowski. Polski śpiewak operowy rozmawiał ze słynnym aktorem zaledwie kilka tygodni przed jego śmiercią. Jak relacjonował serwisowi Plejada - tę wymianę zdań zapamięta do końca życia.
Artyści wpadli na siebie podczas kręcenia zdjęć do filmu.
"Niedawno grałem w czwartej części filmu "U Pana Boga za piecem". Na kilka tygodni przed śmiercią Emiliana mieliśmy taką okazję (porozmawiać - przyp. red.) przy śniadaniu, bo to na planie czasami tak jest, że tam ustawiają jakieś światła, jest dużo czasu, zanim to przygotują" - zaczął muzyk.
"I myśmy mieli chyba takie cztery godziny. Żeśmy gadali, gadali, gadali i to było tak wspaniałe spotkanie i takie przyjemne wspomnienie takiej wspaniałej, znaczącej rozmowy z Emilianem. To na całe życie mi zostanie" - podsumował w emocjonalnych słowach.
Maciej Miecznikowski zdradził, że w rozmowie z Emilianem Kamińskim panowie poruszyli nie tylko tematy zawodowe:
"Emilian miał mnóstwo takich fajnych rad, bo to był spec nie tylko od teatru, ale też od życia" - dodał.
Emilian Kamiński był bez wątpienia jednym z najbardziej znanych i cenionych aktorów w Polsce. Największą popularność przyniosły mu występy w takich niezapomnianych produkcjach jak: "Szaleństwa panny Ewy" czy "Szatan z siódmej klasy". Widzowie kojarzyli go również z roli ojca Magdy Marszałek w telenoweli "M jak miłość".
Kamiński był jednak nie tylko aktorem telewizyjnym i filmowym, ale także teatralnym. Wystąpił w niezliczonej ilości spektakli, a po latach gry założył swój własny teatr - Teatr Kamienica. Z jego inicjatywy powstała także Fundacja Atut.
Zobacz też:
Tina Turner, Matthew Perry, Kacper Tekieli. Pożegnaliśmy ich w ostatnim roku
Justyna Sieńczyłło o Emilianie Kamińskim. Wyznała, dlaczego ukrywał chorobę
Powstaje nowy pomnik na grobie Emiliana Kamińskiego. Będzie zachwycający