Reklama
Reklama

Sprawa Iwony Wieczorek rozwiązana? "Czas zakończyć tę smutną historię"

Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek wreszcie, po 11 latach, zostanie rozwiązana? Janusz Szostak twierdzi, że gdańszczanka nie żyje i że wie, kto ją zabił. Swoimi spostrzeżeniami podzielił się na konferencji prasowej zorganizowanej z okazji promocji jego kolejnej książki na temat tajemniczego zniknięcia z lipca 2010 roku. "Czas zakończyć tę smutną historię" - napisał dziennikarz na Instagramie.

Zaginięcie Iwony Wieczorek, do którego doszło w lipcu 2010 roku, jest jedną z najgłośniejszych tego typu spraw w Polsce. Do dziś jej nie rozwiązano. I to mimo zaangażowania wielu stron. Od lat prawdy próbuje dociec m.in. dziennikarz śledczy Janusz Szostak.

Wydał nawet książkę, w której opisywał kulisy sprawy Wieczorek. Jedna publikacja to było mało. Teraz promuje kolejną. Podczas konferencji prasowej ujawnił swoje nowe ustalenia.

Reklama

Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek rozwiązana? "Wiem, kto to zrobił"

Szostak przekonuje, że wie, co przydarzyło się Iwonie Wieczorek. Jest przekonany, że dziewczyna nie żyje, była ofiarą morderstwa. Kto zatem - według niego - stoi za zabójstwem?

Szostak jest bardzo zaskoczony postawą mamy Iwony. A konkretnie jej niezbyt przychylnym stosunkiem do jego działań. Ponoć miała go nazwać "oszołomem" i stanowczo odrzucić możliwość jego pomocy. Wysuwa wobec niej śmiałe oskarżenia.

Poszukiwania Wieczorek warte miliony?

Zdaniem Szostaka na poszukiwania Iwony przeznaczono już pokaźną sumę pieniędzy, liczoną nawet w milionach. Dlaczego zatem do tej pory nie dotarto do prawdy? Dziennikarz twierdzi, że winne są zaniedbania popełnione na początku.

Przy okazji wskazuje na osobę, która mogłaby być zamieszana w całą sprawę. W jego opinii śledczy powinni bardziej przyjrzeć się "chłopakowi, który był blisko zaginionej" i " który nagle po zaginięciu na jakiś czas zniknął".

Twierdzi, że nie wszystkie osoby, które mogłyby mieć potrzebną do rozwiązania zagadki wiedzę, zostały przesłuchane.

W rozmowie z Onetem dodaje, że zabójstwo Wieczorek "to była zbrodnia w afekcie, w nerwach, a nie morderstwo z zimną krwią". Nazywa je wręcz "nieszczęśliwym wypadkiem".

Wizja dotycząca Iwony Wieczorek

Szostak wyjawił, że współpracuje z jasnowidzką, niejaką panią Anią. Kobieta miała wskazać miejsce, w którym ukryto ciało Iwony.

Do takiego spotkania wciąż nie doszło. 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Wieczorek | Janusz Szostak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy