Sprawa Magdaleny Żuk. Partnerka Rutkowskiego zamieściła zdjęcie okna!
Krzysztof Rutkowski (57 l.) wraz ze swoją partnerką i „prawą ręką” zaangażowali się w wyjaśnienie głośnej sprawy tajemniczej śmierci Magdaleny. Ostatnio na ich profilach w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy, które nie wszystkim przypadły do gustu.
Sprawa śmierci Magdaleny zszokowała chyba wszystkich. Polka zmarła w tajemniczych okolicznościach w egipskim szpitalu w Hurghadzie. Miała doznać poważnych uszkodzeń wewnętrznych. Oficjalna wersja głosi, że nabawiła się ich po wyskoczeniu ze szpitalnego okna.
Na razie w sprawie jest sporo znaków zapytania. Wiadomo, że 27-latka do Egiptu wyleciała na samotne wakacje. Skontaktowała się ze swoim chłopakiem, a wideo z tej rozmowy trafiło do sieci. Na filmie widać było, że kobieta jest bardzo roztrzęsiona. Niewiele mówiła.
Pomoc w wyjaśnieniu okoliczności śmierci młodej Polki zadeklarował Krzysztof Rutkowski. W swoim stylu informuje opinię publiczną o poczynaniach i ustaleniach. Są zatem konferencje prasowe i wywiady dla mediów. Na portalach społecznościowych pojawiają się także zdjęcia, co do których część internautów ma wątpliwości.
Maja Pilch, ukochana Rutkowskiego, która jest jego "prawą ręką" opublikowała fotkę ze szpitala, w którym przebywała Magdalena. "Okno i pokój, w którym ostatnie swoje chwile spędziła śp. Magda" - oświadczyła. Poinformowała też, że odbyła kilka ważnych spotkań. "Posiadamy już na tą chwile ogromną wiedzę i zdobyliśmy mocne materiały" - napisała i zapowiedziała oczywiście kolejną konferencję prasową.
Nie wszystkim spodobał się jej wpis.
Podobny post opublikował na swoim profilu Krzysztof Rutkowski. "Pielęgniarka, która opiekowała się Magdą oraz pokój w szpitalu, gdzie ostatnie swoje chwile spędziła Magdalena" - podpisał fotografię.
Nie każdy był zadowolony z takiego ruchu "detektywa".