Stachursky: Całe życie walczę z nadwagą
Jacek Łaszczok swoją przygodę z odchudzaniem rozpoczął dawno temu. Z lepszym lub gorszym skutkiem.
- Często podjadam w nocy. Non stop się odchudzam i bez przerwy tyję. Tak w kółko. Całe życie walczę z nadwagą. W ogóle jedzenie jest moim ulubionym zajęciem. Najczęściej podjadam kalafiory i tłuste wędliny - wyznaje wokalista pismu "Takie jest życie".
Pytany o najbardziej upokarzające zdarzenie w swoim życiu, wspomina pewną rozmowę telefoniczną:
- Kiedyś dzwoni do mnie urzędniczka i pyta o wiek mojego syna i datę ślubu. Jaki syn? Jaki ślub? - niemal krzyczę do słuchawki. Myślałem, że jakaś dziennikarka do mnie dzwoni, bo ja przez jakiś czas nie rozmawiałem na temat rodziny. Dopiero, jak się przedstawiła, zorientowałem się, o co chodzi. Totalny przypał!
Co ogląda, gdy jest sam w domu?
- Szukam programów o astrologii, magii i zjawiskach paranormalnych. Nawet bardziej od magii interesują mnie programy traktujące o oneironautyce, czyli śnieniu na jawie oraz telekineza czyli przekazywanie informacji na odległość. Niestety tego rodzaju programów jest na lekarstwo. Ale na pewno najlepiej oglądać je w samotności, właśnie jak się jest samemu w domu.