Stachursky, Doda, Kesha i inni - oto teorie spiskowe gwiazd
Wszyscy znamy to uczucie - włączamy przypadkowy film na YouTube, który skusił nas sensacyjnym nagłówkiem o rozwiązanej tajemnicy dziejów. Oglądamy w skupieniu i wszystko podane jest tak, że przez chwilę zaczynamy wierzyć w upozorowaną śmierć Elvisa, porwanie przez kosmitów i międzynarodowy spisek Billa Gatesa, który chce zafundować ludziom depopulację. No przecież sam to powiedział, widzieliśmy na własne oczy! Potem wracamy do rzeczywistości, niektórzy z nas pokuszą się o sprawdzenie źródeł, nawet minimalny risercz i wiemy już, że prawdziwe życie jest mniej ciekawe niż teoria spiskowa. Wśród gwiazd ten powrót do rzeczywistości czasami nie ma miejsca i towarzyszy im wielkie objawienie, przez które szerzą na swoich social mediach i w wywiadach nawet najbardziej absurdalne historie. W co wierzą celebryci? Wybraliśmy kilka najdziwniejszych teorii, ale uprzedzamy - tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
To ja typ niepokorny
Celebrytki i specjaliści latami prześcigają się w coraz to nowszych dietach i sposobach na szczupłą sylwetkę, a tymczasem pewnego, nomen omen słonecznego, dnia na białym koniu wjechał odchudzony Stachursky i ogłosił, że... żywi się energią słoneczną i wierzy w jej zbawienne działanie.
"Potrafię normalnie funkcjonować bez żadnego konwencjonalnego pożywienia. W końcu doszedłem do pełnego stanu niejedzenia. To oczywiście nie oznacza, że nie mogę jeść i pić. Nie ma nic złego w napiciu się szklanki wody czy herbaty, zdarza mi się to" - tłumaczył przed laty.
Musimy przyznać, że nawet jak na warunki show-biznesowe, gdzie opowieści o jedzeniu wacików przez modelki są na porządku dziennym, słoneczna dieta wydawała się dość ekstremalna. Ostatecznie okazała się taka również dla samego Stachurskiego, który po kilku latach próbował wybrnąć z wcześniejszych deklaracji.
"Myślę, że jeżeli chodzi o żywienie energią słoneczną to jest mit. Nie można się w standardowy sposób żywić energią słoneczną i to każdy wie, i Jacek Stachursky, choć bardzo zaklinał rzeczywistość, to tutaj nie wymyśli żadnej filozofii. To jest bardzo poważny skrót myślowy, który został także mi przypisany. Szczegóły na temat tego, że faktycznie gdzieś tam funkcjonują osoby, które potrafią lepiej asymilować energię słoneczną od pozostałych, to można się dowiedzieć w internecie, ale na pewno nie jestem osobą, która potrafi na ten temat odpowiedzieć. Jedyne w całej tej historii, co mogę potwierdzić, to to, że lubię bardzo często się opalać" - dementował swoje wcześniejsze wypowiedzi w rozmowie z Lifestyle Newseria Stachursky.
Jacek, może lepiej ty już nic w tym internecie się nie dowiaduj...
Nie daj się wiedzy
Jedną z najbardziej prominentnych propagatorek teorii spiskowych w trakcie pandemii stała się Doda. Piosenkarka, najwyraźniej znudzona lockdownem, znalazła nowe hobby: oglądanie tzw. filmów z żółtymi napisami na YouTube.
Zaczęło się niewinnie - od pseudo dokumentu, w którym czołowi politycy i celebryci z USA są oskarżani o handel dziećmi i prowadzenie międzynarodowej siatki pedofilskiej w podziemiach... pizzerii w Waszyngtonie.
Rabczewską wstrząsnęła też teoria o tym, że z krwi torturowanych w satanistycznych rytuałach dzieci pozyskuje się Adrenochrom, mający zapewniać hollywoodzkim gwiazdom wieczną młodość. Rozumiemy fascynację Doroty nowinkami ze świata zabiegów odmładzających, ale radzimy pozostać przy sprawdzonych rozwiązaniach, tj. botoksie i kwasie hialuronowym.
Oczywiście, możemy sobie tutaj żartować, ale udostępnianie tego typu teorii, dla odmiany, prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. W USA jedna z osób, która uwierzyła w opisywane wyżej "pizza gate", próbowała dokonać zamachu na wspomniany lokal w Waszyngtonie. Na szczęście, udało się go udaremnić i nikomu nic się nie stało. Może to też niektórych zaskoczyć - w podziemiach pizzerii nie znaleziono nic, co wskazywałoby na to, że jest to epicentrum pedofilskich zbrodni. Szok!
To był tylko wstęp do prawdziwego festiwalu nonsensów celebrytki, która od tamtej pory regularnie raczy swoich odbiorców wpisami o "plandemii" czy szkodliwości anten 5G, które nawet zdarzało się jej fotografować podczas wycieczek autem. Gdy dochodzi do przestępstw inspirowanych tego typu wpisami, jak np. podpaleń masztów 5G, Doda nabiera wody w usta. Czasami żałujemy, że nie jest to jej permanentny stan.
To nie ja byłam wirusolożką
Przed laty Doda i Edyta Górniak konkurowały o miano najpopularniejszej piosenkarki w Polsce, dziś rywalizacja przeniosła się na grunt teorii spiskowych. Ciężko wskazać zwyciężczynię, bo obie panie poważnie traktują ten wyścig.
Górniak swój coming out zrobiła w telewizji wRealu24, gdzie ogłosiła, że nie da się zaszczepić i mogą jej nawet grozić śmiercią, ale tego nie zrobi. Potem pojawiły się dziwaczne wielogodzinne lajwy, podczas których celebrytka sugerowała, że w szpitalach leżą statyści, a na leczenie wirusa, jeśli już ktoś w niego wierzy, najlepsze jest oregano. Edyta musiała się potem z tego gęsto tłumaczyć, ale wydawało się, że temat, przynajmniej chwilowo, jest zamknięty.
Samozwańcza diwa przyzwyczaiła nas jednak do niespodzianek i niedawno zaproponowała kolejną - udostępniła tekst, według którego USA są od dawna w posiadaniu dowodów na istnienie życia pozaziemskiego. Oczywiście, są one przed nami ukrywane, a ludzie i tak nie są po prostu gotowi na zrozumienie prawdy.
"Dla każdego z nas to czas, by oduczyć się wszystkiego, czego nas według schematów uczono, aby zresetować umysł i przygotować się na Prawdę i Wiedzę" - pisała na swoim Instastory Górniak.
Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że i Edyta otworzy się w końcu na wiedzę. Życzymy z całego serca!
Kosmiczny tyran zagłady
Tom Cruise to kawał historii hollywoodzkiego kina, ale i nazwisko silnie utożsamiane z sektą Scjentologów. Organizacja wzbudza wiele kontrowersji i słynie z tego, że niesamowicie kontroluje swoich członków. To, co odróżnią ją od innych sekt, pomijając milionowy budżet, to fakt, iż w centrum ich wiary znajduje się opowieść rodem z kiepskiego filmu science fiction.
Tom Cruise i jemu podobni wierzą bowiem, że istnieje Xenu, będący uosobieniem szatana. Kim jest Xenu? To kosmiczny tyran, który miliardy lat temu doprowadził do zagłady wszystkich żywych istot. Z tej zagłady pozostały magiczne pierwiastki, które można odnaleźć, a one doprowadzą do pełnej doskonałości. I to ich właśnie szukają Scjentolodzy.
- Wszystko co mam jako mężczyzna, jako ojciec, jako artysta, zawdzięczam scjentologii. Konflikty, smutki, problemy w relacjach międzyludzkich, wszystko to zniknęło z mojego życia, gdy odkryłem scjentologię - zapewnia Cruise.
Jeśli w tym tkwi sekret doskonałej formy aktora i jego nadludzkich popisów kaskaderskich w kolejnych filmach, to... jesteśmy zaintrygowani. Czekamy aż tę sektę odkryje Górniak, która przecież w Hollywood od lat pomieszkuje. Może być ciekawie!
Duchowe przeżycie
Wiara w duchy nie jest może czymś niespotykanym, ale zazwyczaj kończy się na strachu. Amerykańska piosenkarka Kesha przekonywała w 2012, że jej doświadczenie poszło o krok dalej. Celebrytka, promując utwór "Supernatural", wyznała, że ona spotkanego ducha nie tylko się nie bała, ale nawet uprawiała z nim seks!
- Ten utwór jest o nadprzyrodzonych doświadczeniach, ale seksualnych. Mam na koncie kilka takich doświadczeń. Niestety, nie znam jego imienia, to był duch! Ale jestem na to bardzo otwarta - zdradziła w wywiadzie.
Duch czy nie duch, kolejnym razem warto byłoby o imię zapytać...
Stać jak kołek pośród nonsensów
Wiara celebrytów w najrozmaitsze teorie spiskowe może być groźna, niepokojąca lub po prostu zabawna. Są jednak i tacy, którzy dawno przekroczyli granicę absurdu. Niespodziewaną "gwiazdą" sieci stała się Viola Kołakowska. Trzecioligowa celebrytka hasło "obudźcie się" potraktowała zbyt poważnie, bo jej przebudzenie polega na przyjmowaniu każdej ekstremalnej historii, na którą trafi w sieci.
Mamy zatem do czynienia ze standardowym pakietem kogoś, kto "w końcu otworzył oczy" tj. pandemia jako spisek tajemniczej grupy rządzącej światem, satanistyczne zabawy amerykańskich gwiazd i rzecz jasna Iluminaci, którzy czuwają nad bliżej nieokreślonym "nowym porządkiem".
W odróżnieniu od innych patocelebrytek, Viola nie poprzestaje na publikowaniu wyssanych z palca bzdur, ona idzie na wojnę! I tak jedną z ofiar polskiej myślicielki stała się... Madonna, pod której zdjęciem Kołakowska oskarżyła Królową Popu o m.in. mordowanie dzieci. Dostało się też Piaskowi, który niedawno przechodził dość ciężko koronawirusa.
Nagranie schorowanego wokalisty była/obecna? partnerka Tomasza Karolaka skwitowała jako "promocję nowej płyty" i standardowo zarzuciła mu, że odgrywa tylko rolę za wielkie pieniądze otrzymane od ludzi, którym zależy na zniszczeniu ludzkości. Że też im się to nie nudzi?!
Całe szczęście, że jest Viola... Bez niej, nawet nie chcemy myśleć, co by się stało!
Królewna Hollywood i pomocne skrzaty
Był taki czas, u szczytu popularności serii filmów "Transformersi", że występująca w niej Meghan Fox nie schodziła z czołówek kolorowych gazet. Z różnych powodów - najczęściej chodziło albo o bardzo seksowne, półnagie wręcz zdjęcia, albo niestworzone historie, którymi dzieliła się z prasą.
W jednym z wywiadów aktorka zdradziła, że wierzy w wiele mitów i historii, które zdaniem wielu są wyssane z palca. Ale nie zdaniem Meghan, która np. skłania się ku legendzie mówiącej, że leprechauny, skrzaty z mitologii irlandzkiej, istnieją naprawdę. Podobnie ze słynnym Potworem z Loch Ness.
Gwiazda przyznała też, że podczas duchowej ekstazy potrafi "mówić językami" czyli wypowiadać w stanie religijnego uniesienia niezrozumiałych dźwięków. Chcielibyśmy to kiedyś usłyszeć...
Nie da się ukryć, że celebryci potrafią dostarczyć nam rozrywki, nawet jeśli sami są przy tym śmiertelnie poważni. Ich "mądrości" trzeba niestety traktować tylko jako żart, bo zawierzanie bzdurnym teoriom, które publikują w social mediach, może mieć opłakane skutki. Wypada mieć nadzieję, że kiedyś "obudzą się" i zobaczą, jak szkodliwa potrafi być ich antynaukowa działalność. Tymczasem, za radą Stachurskiego, polecamy wszystkim dużo słońca i mniej telefonu!