Stand-uper nazwał Dorotę Wellman knurem. Kapituła Węży przeprasza
Wczoraj miało miejsce rozdanie Węży, czyli "polskiego odpowiednika Złotych Malin". Podczas gali jeden ze stand-uperów opowiedział chamski żart o Dorocie Wellman. Kiedy wybuchła afera, celebryta postanowił przeprosić dziennikarkę.
Dorota Wellman (61 l.) to jedna z najbardziej znanych polskich dziennikarek. 61-latka dała się poznać większej liczbie osób jako charyzmatyczna prowadząca program "Dzień dobry TVN".
Podczas ostatniej gali Węży Dorotę spotkało coś, co nie powinno się wydarzyć. Jeden z zaproszonych na wydarzenie stand-uperów zaczął ją obrażać. Po fali krytyki, która na niego spłynęła, zdobył się na przeprosiny.
Tegoroczne Węże z pewnością zostaną na długo zapamiętane. Organizatorzy wydarzenia pomyśleli, że dobrym pomysłem będzie zaproszenie kilku stand-uperów, którzy mieli "umilać" galę. Niestety przyniosło to odwrotny skutek. Mateusz Szelest w swoim żarcie postanowił przypomnieć kadr z filmu "Wesele", w którym pokazany jest seks z knurem. Wtedy "komik" powiedział, że on nie zdecydowałby się na scenę erotyczną z Dorotą Wellman.
Po paru godzinach od tego pamiętnego wydarzenia skruszony Szelest postanowił opublikować w swoich social mediach obszerny wpis, w którym "tłumaczy" swoje zachowanie.
Okazuje się, że w sprawie postanowiła wypowiedzieć się także kapituła Węży. Organizatorzy opublikowali w social mediach oficjalne oświadczenie, w którym postanowili wytłumaczyć występ Mateusza Szelesta. W oświadczeniu wyjaśnili, że nie mieli pojęcia, jakie "żarty" padną podczas gali.
W dalszej części postu czytamy, że kapituła przeprasza Dorotę za całe zajście. Do tej pory 61-latka nie ustosunkowała się do przeprosin.
Zobacz też:
Małgorzata Rozenek-Majdan znowu retuszuje zdjęcia? "Falująca łydka"
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!