Stanisława Celińska czuje się samotna. Szukała miłości w biurze matrymonialnym!
Stanisława Celińska (68 l.) osiąga wiele sukcesów na polu zawodowym. Nieco gorzej u niej ma się sprawa miłości.
Aktorka, która na swoim koncie ma już wiele ról filmowych i teatralnych w dalszym ciągu jest aktywna zawodowo.
Oprócz gry aktorskiej zajmuje się też śpiewaniem.
Obecnie promuje swój najnowszy album "Atramentowa" i przy okazji udziela wielu wywiadów.
W rozmowie z magazynem "Skarb"postanowiła opowiedzieć o poczuciu samotności, które towarzyszy jej na co dzień.
Celińska żałuje, że nie ma w jej życiu osoby, której mogłaby pochwalić się sukcesami i która wspólnie z nią by się z nich cieszyła.
Była nawet na takim etapie swojego życia, że postanowiła nieco intensywniej kogoś takiego poszukać i w tym celu zgłosiła się do... biura matrymonialnego!
"Kiedyś zgłosiłam się nawet do jakiegoś biura. Ale nic z tego nie wyszło. Ktoś zadzwonił, a ja się przestraszyłam. Spytałam: a ma pan tam jakieś inne kandydatki? To jak pan przejrzy już wszystkie, proszę ewentualnie zgłosić się do mnie. Jakbym podświadomie wcale nie chciała tego kontaktu" - wyjawia artystka.
Myślicie, że Celińskiej będzie jeszcze dane przeżyć wielką miłość?