Startuje kolejny sezon "Love Island. Wyspa miłości". Karolina Gilon: "To będzie petarda!"
"Love Island. Wyspa miłości" wraca już dziś, 29 sierpnia o 22:10 na ekrany stacji Polsat. 6. sezon randkowego show zaprasza widzów na niezapomniane wrażenia, których dostarczać będą nowi Wyspiarze. Nowe postaci, gorące namiętności, trudne wybory i prawdziwe emocje - to wszystko już w poniedziałkowy wieczór ponownie zachwyci fanów programu.
6. sezon hitowego show Polsatu "Love Island. Wyspa Miłości" wraca do jesiennej ramówki stacji. Widzów zaskoczą nowości, które pojawią się w programie - od pierwszych odcinków fani reality-show będą mogli za pomocą bezpłatnej aplikacji decydować o losach uczestników "Love Island". Appka pozwoli również na dostęp do interaktywnych materiałów dodatkowych, przeznaczonych dla wielbicieli prawdziwych wrażeń.
Uczestnicy najnowszego sezonu programu spędzą aż sześć gorących tygodni na jednej z hiszpańskich wysp. Luksusowa willa zaoferuje nie tylko wygodne pokoje, ale i basen, jacuzzi, przestronny ogród oraz idealne miejsca na intymne randki, o czym pisaliśmy (tutaj). Niezmiennie show poprowadzi uwielbiana przez Wyspiarzy Karolina Gilon, która już nie może się doczekać transmisji miłosnych przygód z hiszpańskiej wyspy.
"Sama jestem w szoku, że udało nam się wymyślić coś tak szalonego. Będzie dużo nagłych zwrotów akcji, i to już od pierwszego odcinka, w którym Islanderzy zmierzą się z czymś, czego jeszcze nigdy nie u nas było. Jeśli myśleliście, że o "Wyspie miłości" wiecie już wszystko, to powiem wam tylko jedno: spodziewajcie się niespodziewanego! Ten sezon to będzie petarda!"
"Love Island. Wyspa miłości" ponownie zapewni niezapomniane wrażenia wraz z kolejnymi uczestnikami, którzy sporo namieszają w luksusowej willi. Gorące uczucia, namiętności, flirty, skomplikowane intrygi i kłótnie - to wszystko znów pojawi się w stacji Polsat od 29 sierpnia o 22:10 lub na PolsatGo (tutaj).
Zobacz też:
"Love Island. Wyspa miłości": Tak zamieszkają Wyspiarze. Zdjęcia robią wrażenie!
Królikowski zazdrosny o Opozdę? Jego najnowszy wpis nie pozostawia wątpliwości