Steczkowska dopiero co wygrała preselekcje, a tu taka sensacja. I to tuż przed Eurowizją
Justynie Steczkowskiej udało się zwyciężyć polskie preselekcje do Eurowizji i tym samym zameldować się w półfinale konkursu, który tym razem odbędzie się w Szwajcarii. Czy Polka ma szansę podbić serca międzynarodowej publiczności? Ostatnie doniesienia wskazują na to, że niebawem może awansować do roli faworytki
Już w maju - tym razem w Szwajcarii - odbędzie się wielki finał Konkursu Piosenki Eurowizji. Polscy słuchacze kilka tygodni temu mieli okazję wybrać swojego reprezentanta, który pojawi się na scenie podczas półfinału 69. edycji popularnej imprezy.
Chociaż konkurencja była niezwykle silna, a wśród wykonawców biorących udział w preselekcjach nie zabrakło wielu młodych przedstawicieli sceny muzycznej - dużą przewagą głosów zwyciężyła Justyna Steczkowska.
To właśnie doświadczona wokalistka wraz ze swoją piosenką "Gaja" będzie próbować swoich sił na międzynarodowej scenie.
Wokalistka nie ukrywa, że ma ogromne ambicje i chce przejść do historii konkursu. Piosenkarka marzy o tym, by podczas wykonywania swojego utworu... wznieść się w powietrze.
Niestety nie wiadomo, czy organizatorzy pozwolą na taką ekstrawagancję.
"Tomek, nasz producent, walczy o to, aby to się jednak udało. Cały czas te rozmowy idą jednak jak po grudzie. Nie ma gdzie tego podwiesić, bo tam jest dużo podwieszeń. To jest wielkie show, sto razy większe niż to, co widzieliście państwo tutaj" - mówiła 52-latka w "Dzień Dobry TVN"
Pomijając to, czy Justynie Steczkowskiej uda się zrealizować plan, czy piosenkarka będzie musiała zadowolić się "standardowym" występem, już teraz polska gwiazda może mówić o sporym sukcesie.
Okazuje się bowiem, że utwór wybrany przez naszą reprezentantkę zajął pierwsze miejsce na youtube'owym kanale Eurowizji. Kompozycja okazała się najlepsza pod względem odsłuchań w ostatnim miesiącu. Osiągnięcie jest imponujące, ponieważ gwiazda rodzimej sceny wyprzedziła nie tylko tegorocznych uczestników wydarzenia, ale także zwycięzców poprzednich edycji, w tym Alexandra Rybaka i jego "Fairytale", Baby Lasagna, a także Helenę Paparizou.
Czy "Gaja" powtórzy sukces również w marcu? Trzymamy kciuki, by tak się stało.
O tym, czy wybór internautów przełoży się na końcowy efekt głosowania, dowiemy się podczas finałów Eurowizji, który odbędą się 13, 15 i 17 maja 2025 roku w St. Jakobshalle w Bazylei.
Zobacz też:
Justyna Steczkowska może mówić o sukcesie. Jej piosenka najlepsza
Tego Alicja Majewska zazdrości Steczkowskiej. Chodzi o Eurowizję
Kasia Moś wprost o szansach Steczkowskiej na Eurowizji. Nie ma wątpliwości