Steczkowska kompromituje, zamiast reklamować?
Firma produkująca samochody podjęła naprawdę złą decyzję - uczyniła Justynę Steczkowską, najgorszego kierowcę w polskim show-biznesie, swoją twarzą. Teraz być może zdecyduje się zerwać kontrakt reklamowy.
Gdy Justyna Steczkowska podpisywała kontrakt z firmą produkującą samochody, musiało być to jeszcze przed jej głośnym zderzeniem z autobusem na początku lipca. Z powodu tego wydarzenia okrzyknięto Justynę najgorszym znanym kierowcą - wcześniej zaliczyła m.in. parkowanie na przystanku autobusowym, w miejscu dla niepełnosprawnych czy przejeżdżanie na czerwonym świetle.
Tymczasem niedawno piosenkarka stała się twarzą jednego z koncernów samochodowych - informuje "Fakt". Dostała nowe auto, by reklamować markę na warszawskich ulicach. Jak łatwo się domyślić, firma zaczęła żałować swojej decyzji.
Jeden z jej pracowników zdradza "Faktowi", że nie wiadomo, jak będzie wyglądała dalsza współpraca ze Steczkowską. "Ostatnie wydarzenia nie wpływały korzystnie na wizerunek tego modelu" - stwierdził.
No cóż, nie da się ukryć. Radzimy się pospieszyć - Justyna wciąż jeździ...