Steczkowska odpowiada na zachwyty w sieci. "Największy szok z możliwych" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Justyna Steczkowska była niezwykle zaskoczona, gdy dowiedziała się, że jej piosenka "Gaja" dotarła do Vivian Jenny Wilson, córki słynnego miliardera. Komentarz Wilson w mediach społecznościowych stał się dodatkowym czynnikiem motywującym artystkę w drodze do zwycięstwo na Eurowizji 2025. Gwiazda w rozmowie z nami wyjawiła, jakie emocje towarzyszyły jej po przeczytaniu komentarza amerykanki.
Justyna Steczkowska szykuje się do występu w koncercie Eurowizji 13 maja w Szwajcarii. Zainteresowanie zagranicznych komentatorów wokół polskiej reprezentacji jeszcze przed konkursem prawdopodobnie nigdy nie było aż tak duże. Preselekcyjny występ wokalistki jest najchętniej oglądanym na YoTubie spośród wszystkich propozycji innych krajów. Niedawno głos niespodziewanie zabrała Vivian Jenna Wilson.
Komentarz córki słynnego miliardera dotarł do Justyny Steczkowskiej. Artystka w rozmowie z nami skomentowała incydent, przyznając, że jest do dla niej spore zaskoczenie. Gwiazda na łamach Pomponika podziękowała Wilson za miłe słowa.
"To jest dla mnie największy szok z możliwych. Po pierwsze Stany Zjednoczone nie są zaangażowane w ten konkurs, no bo też nie należą do Europy. Jak ta piosenka do niej dotarła? Nie wiem, jestem w takim szoku, bardzo dziękuje i jest mi bardzo miło. Nawet wrzuciłam na swoje story, że wow" - przyznała Steczkowska w rozmowie z Pomponikiem.
Czy komentarz pomoże artystce na Eurowizji w drodze na zwycięstwo? Tutaj Justyna Steczkowska nie chce zapeszać, ale nie ukrywa, że to dodaje jej nieco wiatru w żagle.
"Tego nie wiem. Nie mam pojęcia, na pewno jest to jakiś obrót informacji, skoro ta piosenka dotarła na drugi koniec świata, to tylko możemy się cieszyć. Może to będzie miało jakieś przełożenie na punkty i Polska będzie w jakiejś pierwszej 10, pierwszej 5, tego nie wiem. Ale na pewno takie informacje nam pomagają, wiec bardzo dziękuję" - oceniła wykonawczyni "Gaja".
Wilson skomentowała eurowizyjną propozycję Justyny Steczkowskiej ma platformie Threads. W entuzjastyczny sposób dała do zrozumienia, że kawałek "Gaja" utknął w jej głowie.
"W mojej głowie od kilku dni jest tylko" - napisała córka miliardera. Wilson w komentarzach określiła utwór mianem "bardzo specyficznego".
Trudno zaprzeczyć, że preselekcyjny występ piosenkarki jest bardzo chętnie komentowany przez zagranicznych Youtuberów. Justyna Steczkowska jest bardzo wdzięczna za wszystkie komentarze.
"Doszło do mnie takich informacje ze świata ludzi, którzy oceniają piosenki eurowizyjne no i 99,9% to jest zachwyt. Ja momentami aż mówiłam 'to o mnie, naprawdę?' (...) Ludzie mówią głównie o tym, jak ona to zrobiła, że gra, śpiewa, wisi. Czuje się bardzo ukontentowana jako artysta, że moja praca została doceniona. Bardzo dziękuję" - skwitowała Steczkowska dla Pomponika.
Czytaj też:
Steczkowska nagle przekazała ws. Kozidrak. Wyjawiła, co wie [POMPONIK EXCLUSIVE]
