Stenka wyznała trudną prawdę. Skutki choroby były katastrofalne. Od tego czasu zawsze czuje lęk
Choć Danuta Stenka już 2 lata temu została emerytką i – jak mówi – ma na to papiery, wcale nie zamierza rezygnować z pojawiania się na scenie i przed kamerą. Niestety, co przyznała już w kilku wywiadach, od niedawna miała poważne problemy z koncentracją i pamięcią. To zaś bardzo utrudniało jej i pracę, i życie.
Danuta Stenka to bez wątpienia jedna z najwybitniejszych polskich aktorek pokolenia Baby Boomers. Bilety na spektakle, w których gra, sprzedają się jak świeże bułeczki, a jej nazwisko na serialowych i filmowych "listach płac" gwarantuje, że produkcja jest na najwyższym poziomie.
Gwiazda kiedyś w trakcie przygotowań do kolejnych premier teatralnych nawet najdłuższe teksty zapamiętywała bez najmniejszych problemów. Teraz nauka nie przychodzi jej łatwo. Powód jest prosty: "Mam kłopoty z pamięcią" - Stenka zdradziła w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".
"Dotąd było tak, że jeśli prawie nauczyłam się swoich kwestii i zaczynałam je mówić z pamięci z pomocą suflera, to z każdą kolejną próbą tekst się utrwalał, po kilku dniach miałam go już w głowie i mogłam nim swobodnie operować" - wyjaśniła, ale po chwili dodała, że to już przeszłość.
Aktorka nie kryje, że za spustoszenia w jej głowie odpowiedzialny jest koronawirus: "Długo się przed nim broniłam, ale w końcu mnie dopadł" - potwierdziła we wspomnianym wywiadzie.
"Trochę mnie poturbował i przede wszystkim uświadomił mi, co to znaczy nagła utrata sił fizycznych czy kłopoty z pamięcią. Byłam wtedy w trakcie prób, a moja głowa zaczęła rządzić się nowymi, nieznanymi mi prawami" - wyznała "Wysokim Obcasom".
Danuta Stenka wpadła w panikę, kiedy okazało się, że w ogóle nie pamięta tego, czego uczyła się poprzedniego dnia. Jednego dnia mówiła swoje kwestie z pamięci, korzystając z podpowiedzi suflera, a następnego, nie dość, że nie było lepiej, to w dodatku zapominała to, co umiała dzień wcześniej.
"Głowę mam pustą, muszę zaczynać od początku" - napisała.
Danuta Stenka twierdzi, że dość długo - to jej słowa - wygrzebywała się z problemów po chorobie, ale na szczęście udało się jej w końcu odzyskać kontrolę nad swoim ciałem i, co ważniejsze, nad głową. Tyle że podczas tego procesu uświadomiła sobie, że nie jest już młódką.
"Przed każdym spektaklem czuję lęk, że zabraknie mi koncentracji" - powiedziała w rozmowie z "Fashion Magazine", dodając, że na szczęście zawód, który uprawia, nie pozwala jej "skostnieć, zastać się, zestarzeć wewnętrznie".
Aktorka, która jest już emerytką, przyznaje, że zdarzają się w jej życiu momenty, kiedy dopada ją kryzys wieku dojrzałego: "Czasem, gdy jestem bardzo zmęczona, kiedy za oknem jest ponuro, kiedy brakuje światła, pojawiają się myśli, że właściwie jestem już po drugiej stronie górki, na schodzącej. Nie wiem tylko, ile mi zostało do mety" - wyznała "Wysokim Obcasom".
Zobacz też:
Tak dziś wygląda młoda córka Danuty Stenki. Coraz bardziej podobne
Stenka zawróciła mu głowie. Małżeństwo aktora zawisło na włosku
Danuta Stenka boi się zostać babcią. Wyjaśniła swój powód
Źródła:
- Wywiad z D. Stenką, "Wysokie Obcasy Extra" nr 9/2022.
- Książka "Flirtując z życiem. Danuta Stenka w rozmowie z Łukaszem Maciejewskim", wyd. 2018.
- Wywiad z D. Stenką, "Fashion Magazine" nr 2/2023.