Reklama
Reklama

Stockinger kpi z wymiaru sprawiedliwości?

Tomasz Stockinger (54 l.) we wtorek, 13 października, miał stawić się w prokuraturze, by złożyć wyjaśnienia w sprawie jazdy po pijanemu i próby ucieczki z miejsca wypadku. Nie pojawił się. Jeden z tabloidów dowiedział się, co aktor z "Klanu" robił w tym czasie...

Jak pisze "Fakt", Stockinger chałturzył w jednej z pułtuskich szkół na Dniach Edukacji Narodowej.

"Wcale nie wyglądał na szczególnie zmartwionego czy przybitego tym, co się wokół niego przez ostatni tydzień dzieje" - czytamy. Gazetoid podejrzewa, że aktor próbuje wymigać się od składania zeznań.

Przypomnijmy, że sprawą zainteresował się wiceszef MSWiA, Adam Rapacki, który obiecał, że sprawdzi, dlaczego aktor nie został jeszcze przesłuchany.

Zobacz również: Stockinger ponad prawem?

Reklama

Pijany Stockinger spowodował stłuczkę!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Stockinger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy