Stockinger rozstał się z partnerką! "Marcin Hakiel i Kasia Cichopek się rozwodzą, więc w sumie i na mnie i na Kasię nadeszła pora"
Tomasz Stockinger znów jest singlem! Gwiazdor „Klanu” wyjawił w jednym z tygodników, że nie jest już ze swoją partnerką. Co ciekawe, dostrzega pewną analogię do… Kasi Cichopek i Marcina Hakiela!
Tomasz Stockinger dwa lata temu poważnie zachorował na serce. Lekarze zrobili wszystko, co mogli, by uratować mu zdrowie i życie, za co aktor był im niezmiernie wdzięczny.
Kiedy udało mu się dojść do siebie, poprawiła się nie tylko jego sytuacja zdrowotna, ale także uczuciowa. Otóż, gwiazdor "Klanu" zakochał się ze wzajemnością w kobiecie o imieniu Katarzyna.
Początkowo na temat swojego związku nie chciał się rozgadywać. Nie przeszkadzało mu jednak to, by zabrać partnerkę na imprezę branżową, a konkretnie na pokaz Doroty Goldpoint. Wówczas zaliczyli medialny debiut na ściance. Kilka miesięcy później pojawili się jeszcze razem na premierze teatralnej.
Wówczas wszyscy myśleli, że Tomasz Stockinger spotkał na swojej drodze tę jedyną i ich związek jest nierozerwalny. Niestety, jak się okazuje, ich relacja popsuła się na tyle, że doszło do zerwania! Te wieści potwierdził sam zainteresowany w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo". Co ciekawe, porównał się nawet do "Cichopków", widząc najwidoczniej pewną analogię między ich związkiem a swoim. Najwidoczniej uznał, że skala jego rozstania jest równa tej związanej z rozwodem jednej z najpopularniejszych niegdyś par w show-biznesie.
"To jest rok wielkich rozstań. Marcin Hakiel i Kasia Cichopek się rozwodzą, więc w sumie i na mnie i na Kasię nadeszła pora. Oczywiście nie zamierzam opowiadać o szczegółach tej sytuacji. Ale to prawda. Więc wszelkie romantyczne wizje są mi teraz zupełnie obce. Nie będzie romantycznego przesiadywania z ukochaną przy kominku" - powiedział tygodnikowi.
Ale to nie koniec smutnych informacji. Otóż, "Na żywo" informuje również, że była już partnerka Tomasza Stockingera przechodzi bardzo trudny okres, co ma związek z chorobą.
Gwiazdor "Klanu" na jej prośbę nie chciał jednak komentować tych informacji. Nie zaprzeczył jednak, że coś jest na rzeczy.
"Kasia bardzo mnie prosiła bym tego nie komentował. Jest w tak trudnym okresie, że nie dziwię się, że chciała uzyskać trochę przestrzeni wokół siebie i zająć się sobą" - wyznał.
Pani Kasi życzymy dużo zdrowia!
Zobacz też: