Stockinger zostawił partnerkę, gdy była chora. Twierdził, że jej pomaga. Znajomi kobiety ujawniają smutną prawdę...
Po tym, jak media obiegła informacja, iż Tomasz Stockinger zostawił swoją partnerkę, w trudnym dla niej momencie, aktor zapewniał, że jest z nią w kontakcie. "Sam miałem poważną operację dwa i pół roku temu. Pomagam, ile mogę" - przekonywał. Czy to prawda?
Tomasz Stockinger w ubiegłym roku poinformował, że jest zakochany. Jego wybranką okazała się warszawska bizneswoman, Kasia, z którą aktor zamieszkał w Konstancinie. Jeszcze nie tak dawno serialowy doktor Lubicz rozpływał się nad ukochaną i zapewniał o swoim uczuciu. Sielanka nie trwała jednak długo. Pod koniec listopada tego roku aktor znany z "Klanu" potwierdził wieści o rozpadzie swojego związku z Katarzyną.
"To jest rok wielkich rozstań. Marcin Hakiel i Kasia Cichopek się rozwodzą, więc w sumie i na mnie, i na Kasię nadeszła pora. Oczywiście nie zamierzam opowiadać o szczegółach tej sytuacji. Ale to prawda. Więc wszelkie romantyczne wizje są mi teraz zupełnie obce. Nie będzie romantycznego przesiadywania z ukochaną przy kominku - mówił dla magazynu "Na żywo".
Magazyn "Twoje Imperium" dotarł do szczegółowych wiadomości na temat rozstania Stockingera z Katarzyną. Jak się okazuje kobieta przeszła niedawno w jednej z poznańskich klinik poważną operację ratującą życie. Obecnie powoli odzyskuje siły, ale czeka ją długa terapia.
"Jesteśmy w stałym kontakcie. Kasia jest cierpiąca. Walka i terapia trwała ponad pół roku, wiedziałem o chorobie, były metody leczenia różne i okazało się, że trzeba iść pod skalpel. Nie wiem, skąd biorę siły na to wszystko, sam miałem poważną operację dwa i pół roku temu. Pomagam, ile mogę" - zapewniał aktor w rozmowie z "Twoim Imperium".
Jak się jednak okazuje, Katarzyna nie może liczyć na Tomasza. Jej znajomi potwierdzili te wieści, obnażając przy okazji smutną prawdę o aktorze "Klanu".
"Jak dowiadujemy się od osób z jej bliskiego grona, pani Katarzyna nie ma wsparcia od byłego ukochanego. To znajomi zawieźli ją na operację do jednej z poznańskich klinik, to oni pomagają jej po pobycie w szpitalu" - donosi "Życie na Gorąco".
Sama Katarzyna nie chce zabierać głosu w tej sprawie. Potwierdza jedynie rozstanie z aktorem.
"Bardzo dziękuję wszystkim moim przyjaciołom za wsparcie, jakiego udzielają mi każdego dnia. To dla mnie bardzo trudny czas. Proszę pozwolić mi w spokoju odzyskiwać siły" - mówi pani Kasia.
Tomasz Stockinger zadebiutował rolą boya hotelowego w serialu "Życie na gorąco". Obsadzany jest w pierwszo- lub drugoplanowych rolach w serialach, takich jak np. "Dom", "Pogranicze w ogniu", "Zespół adwokacki", "Matki, żony i kochanki" czy "Przepis na życie". Od 1997 roku gra jedną z głównych ról (Pawła Lubicza) w telenoweli TVP1 "Klan".
Jest również aktorem teatralnym. W 1981 roku zagrał główną rolę w wystawianym przez Teatr Telewizji przedstawieniu "Przedwiośnie" w reżyserii Wojciecha Solarza. Współpracował z warszawskimi teatrami: Kwadrat, Dramatycznym, Na Woli, Syrena, Komedia i Roma.
Zobacz też:
Tomasz Stockinger wkurzył się na Gąsiorowską. Za co?
Tomasz Stockinger znów uległ pokusie