Straciły szansę na szczęście?
Piękne, sławne, spełnione zawodowo, ale nie mogą jednak ułożyć sobie życia prywatnego. Czy pogoń za sukcesem przekreśliła ich szansę na założenie rodziny?
Magdalena Cielecka (37 l.) odważyła się ostatnio przyznać do tego, że w ciągu kilkunastu lat intensywnego życia zawodowego straciła coś bardzo dla niej ważnego.
"Gram teraz matki i odkrywam, jak fajny jest kontakt z dziećmi w tym wieku. Kilka razy ścisnęło mnie w dołku i pomyślałam: Dlaczego tuż po szkole nie zdecydowałam się na dziecko?" - wyznała szczerze w wywiadzie dla "Gali".
Przyznała, że odwlekała decyzję o ciąży w obawie, że mogłaby na tym ucierpieć jej kariera. Teraz już - być może za późno - zdaje sobie sprawę, że rodzina jest ważniejsza od sukcesu zawodowego.
Także Małgorzata Kożuchowska (38 l.) potrzebowała czasu, by uświadomić sobie, co jest dla niej najważniejsze. W ubiegłym roku poślubiła dziennikarza, Bartka Wróblewskiego, z którym starają się o dziecko. Na razie, niestety, bez rezultatów...
"W show-biznesie kobieta musi spieszyć się wyjątkowo. Ma czas do czterdziestki. Potem jest już zbyt stara dla producentów filmowych, nikt jej nie chce, więc nie zarabia" - magazyn "Twoje Imperium" przytacza słowa Melanie Griffith (52 l.).
Hollywoodzka gwiazda wie, co mówi. Z powodu nagłego spadku popularności i braku propozycji zawodowych wpadła w uzależnienia. Aktorki zdają sobie sprawę, że oddanie się na jakiś czas rodzinie może przyspieszyć moment "wypadnięcia z obiegu", dlatego decyzję o założeniu rodziny odwlekają jak najdłużej. Później tego żałują.
Z macierzyństwa zrezygnowały także Katarzyna Skrzynecka i Weronika Marczuk-Pazura. Ta pierwsza oddała się całkowicie pracy w "Tańcu z gwiazdami", rzadko bywała w domu, aż jej małżeństwo ze Zbigniewem Urbańskim rozpadło się w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach.
Teraz prezenterka stara się o dziecko z drugim mężem. W jednym z wywiadów wyznała, że jej mama miała problemy z zajściem w ciążę, co teraz dotyka także ją. Magazyn "Party" donosił niedawno, że Skrzynecka już trzykrotnie poroniła...
Była żona Pazury przyznała z kolei, że, podobnie jak Cielecka, latami odwlekała decyzję o zajściu w ciążę. Wyraziła nadzieję, że jeszcze zdąży zostać mamą, jednak w świetle ostatnich wydarzeń wydaje się, że nie jest to dla niej odpowiedni moment na macierzyństwo.
Niektóre gwiazd jednak nie boją się, że nie zdołają pogodzić życia prywatnego z zawodowym. Szczęśliwą mamą 20-letniej Oli i dwójki adoptowanego rodzeństwa jest Małgorzata Foremniak, której kariera od dobrych kilku lat nabiera coraz większego rozpędu.
Także Kasia Cichopek i Natasza Urbańska odważyły się połączyć te dwa światy i ich kariery nie doznały z powodu tej decyzji najmniejszego uszczerbku.
Niedoścignionym ideałem w tej kwestii pozostaje oczywiście Angelina Jolie, która wraz z Bradem Pittem wychowuje szóstkę dzieci, a przy tym od lat jest w gronie pierwszoligowych gwiazd Hollywood.