Stramowski chciał wypocząć w Egipcie, ale spotkała go przykra niespodzianka. Nagle został odesłany do Polski
Kłopoty podczas urlopu nie ominęły Piotra Stramowskiego. Aktor chciał wypocząć w słonecznym Egipcie, jednak celnik na lotnisku okazał się bezlitosny. Celebryta został odesłany do ojczyzny. Oto szczegóły tego niecodziennego zajścia.
Piotr Stramowski to jeden z najpopularniejszych i najchętniej zatrudnianych polskich aktorów. Wszystko to sprawia, że celebryta ma niewiele czasu na wypoczynek i stara się korzystać z każdej wolnej chwili.
Taka okazja nadarzyła się na początku 2024 roku. W styczniu aktor postanowił odpocząć od szarej polskiej rzeczywistości, spakować walizki i udać się do słonecznego Egiptu. Wszystko pięknie, niestety na byłego męża Katarzyny Warnke czekała przykra niespodzianka już na egipskim lotnisku.
Celebryta w swoich mediach społecznościowych podzielił się z fanami zaskakującą historią. Okazuje się, że po tym, jak doleciał do Egiptu, spotkały go nieprzyjemności. Nagle został skierowany w drogę powrotną do domu.
"Taka sytuacja... I Pan celnik w Egipcie stwierdził, że wsadzi mnie jeszcze raz do tego samego samolotu, którym przyleciałem..." - podpisał zdjęcie, na którym pokazał swoje dokumenty, które nie wyglądały najlepiej.
W kolejnym nagraniu aktor wytłumaczył, że powodem jego nagłego powrotu do Polski był uszkodzony paszport.
Z jego zdjęć wynika, że okładka dokumentu oddzieliła się od wnętrza i właśnie to uniemożliwiło mu pozostanie w Egipcie. Aktor nie załamywał się jednak i zapowiedział, że będzie próbował ponownie przylecieć do wspomnianego kraju.
Zobacz też:
Piotr Stramowski wyjawił prawdę o związku z Katarzyną Warnke. Padły mocne słowa
Piotr Stramowski i Natalia Krakowska mierzą się z kryzysem? Scysja na ulicach Warszawy