Stramowski i Dereszowska opowiedzieli o tym, co tak naprawdę ich łączy. "Takie rzeczy się zapamiętuje"
W sobotnim "halo tu Polsat" Anna Dereszowska i Piotr Stramowski zabrali widzów w podróż sentymentalną do lat 90. Oboje byli wtedy dziećmi. Piotr wspominał rodzinne wyprawy na ryby, Anna - jak z koleżankami jeździła na łyżwach. Kreszowe dresy, dziwne fryzury - cały koloryt lat 90. we wspomnieniach naszych gości.
W tym tygodniu w studiu "halo tu polsat" pojawił się zaskakujący duet - śniadaniówkę odwiedziła słynna aktorka Anna Dereszowska i jej kolega z branży - Piotr Stramowski. Choć może wydawać się, że aktorów nie łączy zbyt dużo - okazuje się, że mają oni wiele wspólnych historii. Wszystko dlatego, że oboje wychowali się w tym samym czasie.
O beztroskich latach dzieciństwa mogliby opowiadać bez końca.
Gwiazda "Nigdy nie mów nigdy" urodziła się w 1981 roku, czas jej pierwszych wspomnień przypada więc na początek lat dziewięćdziesiątych.
"Z jednej strony lata 90. kojarzą mi się z szarością, z drugiej jednak nikt nie przejmował się tym, jak wygląda. Świat bardzo się zmienił i mam wrażenie, że mrugnęłam okiem i obudziłam się w nowej rzeczywistości, w której ulice wyglądały zupełnie inaczej" - mówiła.
"To było moje dzieciństwo, bo ja jestem 81. rocznik. Te 90. lata, ta zmiana nieprawdopodobna, też to pewnie pamiętacie. To nawet widać na zdjęciach. [...] Oglądam zdjęcia z lat 90. - wszystko kolorowe. Te polary kolorowe, dresy szelesty..." - dodała.
W odróznieniu do tego, co dzieje się dzisiaj w życiu młodych ludzi, aktorka większość czasu spędzała na świeżym powietrzu.
"Spędzało się ten czas głównie na zewnątrz. Ja z moją przyjaciółką, imienniczką moją, Anią uciekałyśmy, podkradałyśmy samochód moim rodzicom. Tak naprawdę to był samochód mojego brata, taki stary maluch. Jak miałyśmy 15 lat, podkradałyśmy go z domu i jeździłyśmy po osiedlu. Nie róbcie tego nigdy!" - ostrzegała Anna Dereszowska.
Piotr Stramowski także uwielbiał spotykać się z kolegami na podwórku, jednak duża część jego wspomnień dotyczy... programów telewizyjnych.
"Uwielbiałem oglądać bajki, na przykład »Generała Daimosa«. Miałem też bzika na punkcie »Dragon Balla«, a godzinami mogłem oglądać »Tajemnicę Sagali«, »Zorro«, »W Królestwie Kalendarza« oraz »Kapitana Jastrzębia«" - wspominał 37-latek przyznając, że w wolnych chwilach słuchał też Backstreet Boys.
Gwiazdor "Pitbulla" ma jedak również w pamięci czas spędzany z rodziną.
"Byliśmy w Hiszpanii. Pamiętam, tata kupił taki ponton i wszyscy się cieszyliśmy, że mamy ten ponton i on z nami jeździł wszędzie. I pewnego ranka budzimy się, a pontonu nie było. I to była wielka szkoda, ale takie rzeczy się zapamiętuje" - zdradził z rozrzewnieniem.
Zobacz też:
Andrzej Seweryn powiedział wprost w "halo tu polsat". "Nie mam prawa"
Szok w "halo tu polsat". Karolina Gilon przypadkowo zdradziła płeć dziecka?
Tak narodził się sceniczny wizerunek Krzysztofa Cugowskiego. Gwiazdor wyjawił na antenie