Reklama
Reklama

Strasburger znienacka potwierdził doniesienia. Jest inaczej niż ludzie myśleli

Karol Strasburger od ponad trzech dekad z powodzeniem prowadzi uwielbianą przez telewidzów "Familiadę". Choć przez lata zdążył zapracować sobie na miano największej gwiazdy formatu, to sam podkreśla, że jego rola jest zupełnie inna. Na pierwszym miejscu stawia bowiem uczestników teleturnieju. Szczegóły zdradził w jednym z najnowszych wywiadów.

Odradzali Strasburgerowi "Familiadę". Sam też miał wątpliwości

Kiedy Karol Strasburger otrzymał propozycję objęcia roli gospodarza w nowym teleturnieju, wiele osób odradzało mu tę pracę. Gwiazdor miał zostać prowadzącym "Familiady", programu opartego na zagranicznym formacie "Family Feud".

Jak sam przyznał, od swoich znajomych słyszał, że prowadzenie teleturnieju mogło być pewnego rodzaju ujmą dla artysty o tak imponującym dorobku.

Reklama

"(...) Część ludzi mi odradzała, mówiąc, że aktor z takim dorobkiem nie powinien się tym zajmować, że prowadzenie teleturnieju to ujma na honorze. Poza tym, ten amerykański styl, na podstawie którego kręciliśmy nasz format, nie do końca mi odpowiadał. To było dla mnie za bardzo krzykliwe i chciałem prowadzić to po swojemu. Na szczęście od Niny Terentiew dostałem zielone światło, żeby znaleźć własną drogę w tym programie" - zdradził w rozmowie z Shownewsem.

Karol Strasburger niespodziewanie potwierdził doniesienia. Niewielu wiedziało

Całe szczęście, że wszystko się udało i już od trzech dekad możemy podziwiać Strasburgera w roli gospodarza "Familiady". Nie sposób zaprzeczyć, że to dzięki niemu format zyskał już miano kultowego.

Aktor tak dobrze sprawdza się w swojej roli, że przez wielu uznawany jest za gwiazdą teleturnieju. On sam zupełnie się z tym nie zgadza i zaznacza, że to wcale nie na tym polega jego obecność w studiu. Karol Strasburger niespodziewanie przekazał zaskakujące wieści.

"(...) Ja w głowie sobie ułożyłem inaczej, moja rola jest taka usługowa, ja jestem od tego, żeby ci ludzie byli najważniejsi, żeby się dobrze poczuli, żeby im było wygodnie i żeby zapomnieli, przynajmniej na ten czas, że są w telewizji i że to jest jakiś ważny temat" - zdradził w rozmowie z Katarzyną Burzyńską.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

Potwierdziły się doniesienia w sprawie Strasburgera. Woli być zdrowy niż gładki [POMPONIK EXCLUSIVE]

Karol Strasburger usłyszał zaskakującą propozycję. Musiał postawić sprawę jasno [POMPONIK EXCLUSIVE]

Strasburger po tylu latach wreszcie to powiedział. Wszystko dokładnie wyliczył [POMPONIK EXCLUSIVE]

 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karol Strasburger | Familiada
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy