Reklama
Reklama
Tylko u nas

Strasburger został ojcem w wieku 72 lat. Teraz ujawnia prawdę nt. późnego rodzicielstwa [POMPONIK EXCLUSIVE]

Popularna "Familiada" w tym roku obchodzi 30-lecie istnienia, a wraz z nią świętuje Karol Strasburger (77 l.). Aktor prowadzi program od początku jego istnienia, więc jest z nim mocno związany. Do tego stopnia, że teleturniej jest jednym z niewielu zobowiązań zawodowych, na które znajduje czas. Gwiazdor zrezygnował z wielu rzeczy, aby spędzać więcej czasu z rodziną. Teraz otworzył się na temat późnego ojcostwa.

Karol Strasburger został ojcem w wieku 72 lat. Rodzina jest dla niego najważniejsza

Karol Strasburger przyznaje, że dla rodziny jest w stanie zrezygnować z wielu rzeczy. Mocno ograniczył swoją aktywność zawodową, co wyznał w jednym z ostatnich wywiadów.

"Ograniczyłem pracę w teatrze. (...) Teraz jest dość dużo spektakli wyjazdowych, nie mam ochoty już tak jeździć po Polsce, bo to jest właśnie związane z tym, że nie bywam w domu. (...) Staram się być w domu częściej, poświęcam ten czas dziecku, rodzinie, bo uważam to za najważniejszą rolę w tej chwili w moim życiu" - zdradził w rozmowie z Plotkiem.

Reklama

Późne rodzicielstwo, na które zdecydował się Karol Strasburger, przez długi czas wzbudzało spore kontrowersje. Aktor postanowił odnieść się do tych głosów i zdradził, co naprawdę myśli na ich temat.

"Nie, to mnie nigdy nie interesowało. Jeszcze dodam, że ludzie różnią się, bo człowiek mający 70 lat w wielu wypadkach jest starym mentalnie człowiekiem i - niestety również, co czasami nie jest jego winą, a czasami jest - nie mającym zdrowia i energii do życia, bo tak żył, bo tak chciał (...). Ale ja się czuję trochę inaczej, myślę, że gram lepiej w tenisa niż dwadzieścia, trzydzieści lat temu, i tak dalej (...). Oczywiście, zdrowie nie jest nam dane na zawsze, ale dziwię się temu, że pod jedną średnią się wszystkich podciąga, ja się w tą średnią akurat w tym wypadku próbuję nie mieścić. W związku z tym, szczerze powiedziawszy - mało mnie to obchodzi" - wyznał Karol Strasburger w rozmowie z Pomponikiem.

Karol Strasburger szczerze na temat późnego ojcostwa

Karol Strasburger zupełnie nie przejmuje się komentarzami na temat swojego późnego ojcostwa.

"Niech sobie gadają, co chcą, to jest ich problem. Ja mam swoje życie, swoje szczęście, swoją rodzinę. Daję im wszystko to, co wydaje mi się, powinno być, może i nawet więcej, bo młody człowiek, to jest zrozumiałe, myśli o karierze (...). Ja już to wszystko ma, więc ja mogę ten czas i myśli poświęcić dziecku, więc tu mam pewną przewagę" - podsumował aktor.

Gwiazdor przyznaje także, że w dzisiejszych czasach wiek, w jakim zakłada się rodzinę, nie ma już takiego znaczenia, jak dawniej. Dodaje, że najważniejsze jest to, żeby dziecko miało wszystko to, co powinno mieć.

"Ludzie mogą sobie gadać, co chcą. Ja jestem w takim zawodzie od lat, że podlegam ciągle krytyce, ciągle ktoś komentuje, że to powinienem, tego nie powinienem... Ludzie są bardzo mądrzy nie na swój temat. (...) Natomiast jakbyśmy zajrzeli do domów tych ludzi - kim są i jak oni żyją, bo to są zazwyczaj anonimowi ludzie, oni się nie przyznają, kim są - to byśmy byli mocno zdziwieni, że ten człowiek w ogóle zabiera głos w tych sprawach" - zdradził aktor Pomponikowi.

Dla Karola Strasburgera największe znaczenie ma opinia jego bliskich. To na zdaniu jego rodziny i przyjaciół mu zależy. Bliscy aktora nie mają żadnych obiekcji dotyczących jego życiowych decyzji.

"Mamy różne układy życia i nikt z moich znajomych, którzy mnie znają, nie ma tego typu komentarzy, no bo widzi, że wszystko działa tak, jak powinno. Natomiast ci obcy w ogóle mnie nie interesują. (...) Nie są to jakieś zdania poważne, które biorę pod uwagę" - mówi.

Zdrowe podejście?

Zobacz także:

"Familiada" z nowym gospodarzem? I to jakim. Karol Strasburger znienacka wymienił to nazwisko

Wielka chwila w życiu Karola Strasburgera. Spływają gratulacje

Strasburger nagle wyjawił prawdę ws. "Familiady". I to w samą rocznicę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karol Strasburger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy