Stuhr żegna Jerzego Trelę. Rozmawiał z nim kilka dni przed śmiercią: "Mówił, że się trzyma. Chciał żyć"
Jerzy Stuhr (75 l.) we wzruszających słowach pożegnał swojego przyjaciela z branży, Jerzego Trelę. Wybitny aktor odszedł 15 maja w wieku 80 lat. Stuhr rozmawiał z nim zaledwie kilka dni temu. "Jest mi ogromnie przykro. Straciłem wspaniałego przyjaciela. Całe moje życie było z Trelą" - wyznał na łamach "Faktu". Co powiedział mu przed śmiercią?
15 maja dotarła do nas przykra wiadomość o śmierci jednego z najwybitniejszych polskich aktorów, Jerzego Treli. W swoim życiu zagrał około 350 ról, m.in. w "Quo vadis", "Autoportrecie z kochanką", "Znachorze", "Idzie", czy "Zakochanym Aniele".
Przez lata kształcił on również pokolenia kolejnych artystów, pracując jako profesor i rektor PWST w Krakowie. Właśnie w tym mieście odszedł w wieku 80 lat po nawrocie choroby nowotworowej.
W sieci aktora wspominają przyjaciele z branży, znajomi oraz fani. Wśród nich znalazł się Jerzy Stuhr, który rozmawiał z Trelą zaledwie kilka dni temu z okazji swoich imienin. Tych dwóch mężczyzn łączyła naprawdę wyjątkowa więź.
Co takiego powiedział mu przed śmiercią?
Panowie nie tylko spotykali się na planach filmowych i przed kamerą, ale także wspierali w trudnych momentach. Cały czas byli ze sobą w kontakcie.
Składamy najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim pana Jerzego Treli.
Zobacz też:
Piotr Balicki szczerze o walce z nowotworem: "Boję się, że nie przeżyję do wakacji"
Maciej Orłoś ujawnił, co się dzieje w TVP! To dlatego zrezygnował
Margaret o znajomości z Kalush Orchestra. Planują wspólny projekt?