Suknia Marii Peszek budzi skrajne emocje. Artystka przyszła w pokrowcu na ubrania. "Nie znam się na modzie"
Maria Peszek (48 l.) zagrała główną rolę w najnowszym serialu Netfliksa "Królowa". Artystka pojawiła się na premierze w oryginalnej sukni, która wywołała sporo kontrowersji. "Nie znam się na modzie dość dobrze ale wiem, że czasem bywa sztuką" - wyjaśniła. Co ona miała na sobie?
Maria Peszek pojawiła się w poniedziałek na premierze serialu "Królowa" w warszawskim Kinogramie. Czteroodcinkowa seria opowiada o wyjątkowej rodzinie ze Śląska, która wbrew przeszkodom dostaje drugą szansę na miłość.
To optymistyczna, pełna nadziei i poczucia humoru opowieść o odkupieniu, a także obalaniu stereotypów, jak czytamy w opisie Netfliksa. Za reżyserię odpowiada Łukasz Kośmicki, twórca serialu kryminalnego "Klangor".
W rolę Sylwestra/Loretty (emerytowanego krawca i drag queen) wcielił się Andrzej Seweryn, a wokalistka zagrała jego córkę, Wiolettę. Jej stylizacja na premierze wywołała mieszane uczucia.
Narodziło się sporo pytań w związku z nietypowym "projektem".
Peszek dodała, że na czerwonym dywanie czuła się piękna m.in. dzięki wizażystce, fryzjerce oraz projektantowi, Tomaszowi Ossolińskiemu. Jej oryginalna suknia wywołała jednak sporo kontrowersji, zresztą z nich właśnie słynie piosenkarka.
Daleko jej również do bycia tzw. "ofiarą mody". Aby rozwiązać wszelkie wątpliwości, uzasadniła dobór kreacji w obszernym wpisie. Okazało się, że odtwórczyni głównej roli faktycznie miała na sobie... pokrowiec na ubrania.
I to nie byle jaki!
Pokrowiec pochodził z atelier projektanta, którzy stworzył garnitury serialowego Sylwestra. Gwiazda ma nadzieję, że gorset sprzed 15 lat posłuży jeszcze komuś innemu.
Miniserial zadebiutuje na platformie Netflix już 23 czerwca i będzie dostępny aż w 190 krajach.
Zobacz też:
Doda wyrobiła dokumenty z nowym imieniem! Chce też zmienić zawód!
Kurski nie będzie zadowolony. Musi przeprosić za film "Inwazja LGBT"
To dla niej Maciej Rybus został w Rosji. Kim jest Lana Rybus?