Superniania apeluje, by nie nazywać psipsiusi "kaczuszką, cipciusią i kuciapką": "MUSZELKA TO SROM, A PINDOLEK TO PENIS"
Dorota Zawadzka (56 l.) zorganizowała ostatnio sesję pytań i odpowiedzi na swoim Instagramie. Kwestia nazewnictwa narządów płciowych u dzieci tak ją oburzyła, że bardzo obszernie i w swoim stylu zaapelowała do wszystkich rodziców. Ta odpowiedź z pewnością przejdzie do historii!
Dorota Zawadzka jest psychologiem rozwojowym, doradcą rodzinnym, trenerem umiejętności społecznych oraz specjalistką w sprawach rozwoju człowieka i wychowania, ale wszyscy rodzice znają ją pod pseudnonimem Superniania, za sprawą udziału w programie o takim samym tytule.
Była gwiazda TVN nadal aktywnie udziela się w mediach społecznościowych na tematy dotyczące psychologii i wychowywania dzieci. Okazało się, że jedna sprawa nie daje jej spokoju.
Problem dotyczył... nazewnictwa narządów płciowych u dzieci.
Superniania przeczytała na jednej z grup następujące pytanie: "Córka ma 5 lat i zaczyna interesować ją jej ciało oraz kaczuszka. Możecie polecić jakąś książkę, w której będzie ładnie i fajnie wszystko wytłumaczone? Najlepiej, gdyby też miała jakieś ilustracje."
Kiedy zobaczyła, jakiego sformułowania użył w tym pytaniu rodzic, nie wytrzymała i po prostu wybuchła! Od razu skierowała rodzica do... książek przyrodniczych o zwierzętach.
Zawadzka jest zdania, że każde dziecko powinno znać prawidłowe zwroty, takie jak "srom" czy "penis". Nie wyklucza zupełnie "rodzinnych szyfrów" w domu, ale warto stosować je wymiennie z nazewnictwem medycznym, aby dzieci miały świadomość, co naprawdę się za nimi kryje.
Dlaczego to tak istotne?
Ta odpowiedź z pewnością przejdzie do historii.
Zobacz też:
Julia Wróblewska wróciła do domu po pół roku terapii! Otrzymała nową diagnozę
Wojciech Glanc przepowiada: "To dopiero nadchodzi. Zacznie się w połowie maja..."
Matura 2022: Język angielski. Zobacz odpowiedzi i arkusz CKE