Susan Boyle była odkryciem "Mam talent". Dziś trudno ją rozpoznać!
Susan Boyle w 2009 roku wystąpiła w brytyjskim "Mam talent!". O jej głosie mówiło się na całym świecie. Choć co do jej wokalnego talentu nie można mieć wątpliwości, niektórzy uważali, że Susan brakuje prezencji gwiazdy. Jak dziś wygląda wokalistka? Trudno uwierzyć, jaką przemianę przeszła!
Minęło 14 lat odkąd Susan Boyle wystąpiła w "Mam talent". Wykonała wtedy piękny utwór "I Dreamed a Dream" z musicali "Les Miserables" ("Nędznicy"). Publiczność oczarowana występem zapewniła jej owacje na stojąco. Również jurorzy nie kryli swojego wzruszenia.
Kobieta dotarła do finału, w którym zajęła drugie miejsce. Podobno przeszła wtedy załamanie, jednak z czasem poradziła sobie z porażką (o ile tak można nazwać drugie miejsce w "Mam talent!"). Następnie sprzedawała ponad trzy miliony egzemplarzy płyty "The Gift" oraz ponad milion kopii "Somebody to Watch Over Me". Niestety, ostatnio jej kariera zwolniła tempa.
Ostatni z większych występów wokalistki miał miejsce w 2021 roku, gdy ona i inni wokaliści zaczęli wracać na scenę po pandemii. Susan Boyle zaprezentowała zdolności podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Tokio. Od tamtego czasu cicho o wokalistce. Na jej stronie nie pojawiają się informacje o koncertach, a ona sama raczej nie publikuje wielu zdjęć... z kilkoma wyjątkami.
Susan, która prowadzi spokojne życie w szkockiej posiadłości, przeszła niemałą przemianę. Jeden z irlandzkich hoteli podzielił się zdjęciem z piosenkarką, która nie wygląda tak jak dawniej!
"To był ogromny zaszczyt móc ponownie gościć Susan Boyle w Knock House" - napisali na Facebooku.
Dodali, że Susan to wspaniałą kobieta i mają nadzieję, że do nich wróci.
Po prawie dwóch latach od ostatniego wpisu również Susan udostępniła post na swoim Instagramie. Podzieliła się z fanami bardzo smutnym komunikatem.
"Paul, byłeś jednym na milion - miłym, zabawnym i wspaniałym przyjacielem. Kiedy zobaczyłam cię w zeszłym tygodniu w Edynburgu, nigdy bym nie pomyślała, że to pożegnanie. Przesyłam pozdrowienia Andre i twojej rodzinie. Będę za tobą tęsknić" - napisała o zmarłym przyjacielu.
Fani przybyli z pomocą, by życzyć kobiecie dużo siło w tym ciężkim czasie. Mają nadzieję, że gdy 61-latka przeżyje żałobę, wróci do nich, by znów dzielić się swoim talentem, ale też szczegółami dotyczącymi życia prywatnego.
Czytaj też:
Agnieszka Chylińska nie mogła dłużej milczeć! Pilnie reaguje na aferę z TVN i Wojewódzkim
Ciąg dalszy afery z gwiazdami TVN w roli głównej. Piróg komentuje słowa Wojewódzkiego
Małgorzata Foremniak ostro o zarzutach Wojewódzkiego "Jestem zażenowana jego wypowiedzią"