Susan Boyle wydaje fortunę na... pedicure
51-letnia szkocka wokalistka Susan Boyle nie należy do osób rozrzutnych, ma jednak swoje słabostki.
Gwiazda brytyjskiego "Mam talent" nadal opiera się luksusom, na jakie może sobie pozwolić. Choć na czterech płytach studyjnych zarobiła blisko 25 milionów funtów, wciąż mieszka w niewielkim rodzinnym domu w West Lothian w Szkocji i żyje bardzo skromnie.
Co ciekawe, z przyjemnością poddaje się cotygodniowym zabiegom kosmetycznym, m.in. wartemu 70 funtów... pedicure. Szczególnie upodobała sobie ozdabianie paznokci u stóp kryształkami Swarovskiego.
Ponadto ma słabość do markowych perfum. Na jej toaletce w sypialni stoi już 37 różnych flakonów.
Boyle ma nadzieję, że zadbany wygląd oraz uwodzicielski zapach perfum zwrócą na nią uwagę mężczyzny. Piosenkarka nigdy nie ukrywała, że wciąż czeka na wielką miłość. Marzy jej się partner w typie amerykańskiego wokalisty Donny'ego Osmonda, z którym pracowała w studiu przy swojej ostatniej płycie "Standing Ovation". Osmond ujął Susan swoją niewymuszoną elegancją oraz nienagannymi manierami.
Przyszły partner gwiazdy musi być także miłośnikiem kotów. Choć wokalistka je uwielbia, przy obecnym trybie życia posiadanie zwierzęcia domowego jest dla niej zbyt uciążliwie. Mężczyzna w domu mógłby więc zaopiekować się zarówno nią, jak i kotem.
Susan Boyle należy obecnie do najbogatszych kobiet brytyjskiej rozrywki - jej majątek wycenia się na 25 milionów funtów.