Święta Łucja widziała przyszłość Polski. Świat w ogniu! Przetrwa tylko jedno miejsce
Święta Łucja († 98 l.) to jedna z najważniejszych katolickich prorokiń, która w swoich wizjach widziała przyszłe losy świata. Siostra zakonna, która w wieku zaledwie 10 lat była świadkiem objawień Matki Boskiej Fatimskiej, na przestrzeni kolejnych lat doznawała niewytłumaczalnych doświadczeń. Co ciekawe, jedna z przepowiedni bezpośrednio miała dotyczyć Polski.
Święta Łucja to obok ojca Pio czy Serba Mitara Tarabicia, jedna z najbardziej rozpoznawalnych wizjonerek. Jej przepowiednie są bardzo często analizowane pod kątem zapowiadanego od wielu stuleci "końca świata". Choć na razie nic nie zwiastuje, aby Ziemia miała pogrążyć się w kompletnym chaosie, a ludzkość nawiedził niewyobrażalny kataklizm, nieustannie w sieci pojawiają się nowe interpretacje pism mistyków oraz profetów. Do grona najbardziej znanych jasnowidzów należy siostra Łucja dos Santos.
Święta Łucja w wieku 10 lat wraz ze swoimi kuzynami była świadkiem uznanych przez Kościół katolicki objawień maryjnych w Fatimie. Lúcia de Jesus dos Santos w towarzystwie Franciszka i Hiacynty Marto miała na własne oczy ujrzeć Matkę Boską. Nadprzyrodzone doświadczenia sprawiły, że w dorosłym życiu obrała ścieżkę rozwoju duchowego. Wstąpiła do zakonu i poświęciła się służbie Bogu.
W tym czasie doświadczała licznych wizji, które skrzętnie spisywał jeden z zaprzyjaźnionych z nią zakonników. Zapiski duchownego przetrwały do naszych czasów i wciąż są źródłem wielu domysłów na temat tego, co przyniesie nam przyszłość. Wizje św. Łucji budzą wielkie emocje, ponieważ część treści zawartych w tajemnicach fatimskich doczekała się już realizacji, m.in. ta zwiastująca zamach na papieża. 13 maja 1981 roku, turecki zamachowiec Mehmet Ali Agca oddał strzał w kierunku papieża Jana Pawła II.
Święta Łucja w swoich wizjach widziała również dramatyczne losy, które spotkają całą planetę. Mistyczka zapowiadała nasilenie się kataklizmów, wynikające z ruchów skorupy ziemskiej. Mówiła o licznych wybuchach wulkanów oraz skutkach ocieplenia klimatu. Oprócz tego, w jej przepowiedniach przewijało się widmo kolejnej wojny. Wskazywała na Chiny, które rzekomo miały zaatakować Rosję. Obserwując obecną sytuację geopolityczną, można przypuszczać, że po zakończeniu wojny w Ukrainie, będzie to kolejny konflikt zbrojny, który wstrząśnie światem.
W wizjach świętej Łucji przewijała się również Polska. Zdaniem mistyczki, nasz kraj w przyszłości będzie miał kluczową rolę w rozwoju Europy. Jako jeden z nielicznych uniknie efektów wojny i w związku z tym będzie mógł stanąć na czele odradzającej się Europy. Z kolei, uchodzące dziś za najlepiej prosperujące państwa starego kontynentu tj. Niemcy, Szwajcaria, Dania, Holandia i Włochy najbardziej ucierpią w rezultacie zbrojnego konfliktu.
Polska, która w swojej burzliwej historii wielokrotnie padała ofiarą najeźdźców, tym razem zostanie oszczędzona. Mało tego, jako jedyny kraj ze światowego kataklizmu wyjdzie z tarczą. Stanie się najpotężniejszym, najsilniejszym i najlepiej rozwijającym się obszarem w całym regionie i to właśnie od niej będzie zależeć dalsza przyszłość Europy.
"W niej rozpocznie się odrodzenie świata przez ustrój, który stworzy, przez nowe prawa, zgodne z prawem bożym. Polska w swoich granicach będzie realizować prawo boże, gdyż dość zaznała krzywd, niesprawiedliwości, zbrodni i bezprawia" - mówiła święta Łucja w jednej ze swoich wizji.
Do wszelkich przepowiedni należy podchodzić z dystansem, ponieważ nie podają one konkretnych terminów, które pozwalałyby na weryfikację ich prawdziwości. Spora część proroctw nigdy się nie spełniła, ale nie zmienia to faktu, że wciąż wywołują one fascynację spragnionych wglądu w przyszłość ludzi.
Zobacz też:
Jackowski widział, co stanie się w marcu 2023: "Polska poniesie straty"