Sylwester Wilk został ojcem. Pochwalił się zdjęciem z córeczką
Gwiazdor „Ninja Warriors” 26 stycznia przeżył najszczęśliwszą chwilę swojego życia. Sylwester Wilk został właśnie ojcem i podzielił się radosną nowiną na Instagramie.
Sylwester Wilk ma za sobą trudne doświadczenia. Kiedy dowiedział się, że nie jest biologicznym dzieckiem rodziców, którzy go wychowali, a rodzina, z którą łączą go więzy krwi, należy do patologicznych, ciężko to zniósł. Jego biologiczni rodzice zmagali się z nałogami, sam także popadł w uzależnienia, a nawet otarł się o bezdomność.
Kiedy już wydawało się, że czeka go tylko droga w dół, postanowił jednak zawalczyć o siebie. Na szczęście mógł liczyć na wsparcie adopcyjnych rodziców, którzy przyjęli go z powrotem do domu i pomagali podczas trudnego powrotu do trzeźwości.
Zbawienny okazał się również sport. Wilk wziął udział w pierwszej edycji „Ninja Warriors”, gdzie udało mu się zakwalifikować do półfinału. Niestety, krótko po tym sukcesie nastąpiła kolejna tragedia. W wypadku na motorze Wilk odniósł obrażenia tak poważne, że konieczna okazała się amputacja nogi. Tym razem jednak się nie poddał.
Internetowa zbiórka pieniędzy umożliwiła mu zakup zaawansowanej technologicznie protezy. Dzięki temu wystąpił w 11. edycji „Tańca z gwiazdami”, gdzie w parze z Hanną Żudziewicz zajął 3. miejsce, a w życiu zawodowym nadal może realizować się w sporcie i jako trener.
Sylwester Wilk właśnie podzielił się na Instagramie najszczęśliwszą chwilą swojego życia. Na świat przyszła jego córeczka. Świeżo upieczony tata do tego stopnia nie mógł się doczekać spotkania z maleństwem, że zamieścił zdjęcie małej Łucji na Instagramie chwilę po jej narodzinach. Zdjęcie podpisał w imieniu córeczki:
Witamy na świecie!
Zobacz też:
Daniel Craig krwawił podczas wywiadu. Co się stało?
Sylwia Bomba zaszalała z fryzurą. Wygląda niesamowicie
Koronawirus w Polsce. Rekord zakażeń, prawie 280 zgonów
Omikron w prawie 42 proc. próbek. Duże wzrosty zakażeń w trzech województwach
***