Sylwia Bomba potwierdziła śmierć Jacka Ochmana. "Żadne słowa nie wyrażą tego, co teraz czujemy"
Sylwia Bomba to jedna z najpopularniejszych uczestniczek show "Gogglebox. Przed telewizorem". Ostatnio w mediach pojawiły się smutne informacje na temat śmierci jej byłego partnera, a zarazem ojca jej córki Jacka Ochmana. Sylwia po kilkunastu godzinach postanowiła potwierdzić zatrważające informacje i tym samym pożegnać byłego ukochanego.
Sylwia Bomba to nie tylko uczestniczka znanego show w telewizji TTV, ale również popularna influencerka. Kobieta, niestety, nie miała łatwego życia. Przez jakiś czas była w związku z Jackiem Ochmanem, z którym doczekała się jednej pociechy. Gwiazda po jakimś czasie postanowiła się rozstać z mężczyzną, choć nie chciała zdradzić powodu zerwania.
Wczoraj w sieci pojawiły się informacje o śmierci jej byłego partnera i ojca jej córki. Początkowo Sylwia Bomba nie chciała komentować ani odnosić się do tych smutnych informacji. Dla wielu zadziwiające było, że jeszcze rano opublikowała na InstaStories radosny filmik ze swoją córką.
Dopiero późnym wieczorem opublikowała w sieci poruszający post, w którym pożegnała Jacka Ochmana.
Sylwia Bomba udostępniła na swoim InstaStories kilka zdań wspominających Jacka Ochmana i jednocześnie potwierdziła, że mężczyzna nie żyje. Gwiazda postanowiła podziękować wszystkim, którzy ciepło o niej myślą w tej trudnej sytuacji.
"Żadne słowa nie wyrażą tego, teraz czujemy. Bardzo dziękujemy za wszystkie płynące do nas wyrazy współczucia, kondolencje i modlitwy" - napisała.
Jacek Ochman pracował w PZPN i pełnił funkcję prezesa Znicza Pruszków od 2015 do 2021. Mężczyzna miał problemy z uzależnieniem od alkoholu i jak zdradza informator serwisu pudelek.pl, to właśnie ta choroba była powodem jego śmierci.
Informacje o śmierci Jacka Ochmana pojawiły się również na facebookowym koncie klubu Znicza Pruszków. Członkowie organizacji złożyli kondolencje rodzinie oraz bliskim ich byłego prezesa.
Sylwia Bomba przekazała fanom, że w lipcu 2021 rozstała się z partnerem i ojcem swojej 3-letniej córki Antosi. Według jej wyznań, Jacek miał ją wielokrotnie "krzywdzić". Sylwia nie chciała jednak zdradzać więcej szczegółów.
Według informacji, które zaczęły pojawiać się w sieci po rozstaniu Bomby i Ochmana jasno wynika, że mężczyzna przestał utrzymywać kontakt ze swoją córką, jednak nadal płacił alimenty.
Zobacz też:
Sylwia Bomba przekazała kilka ciepłych słów dla Joanny Opozdy. Na Antku nie zostawiła suchej nitki!
Sylwia Bomba ma nowego faceta! "Jest młodszy ode mnie"
Sylwia Bomba schudła 30 kilogramów. Zrobiła to domowymi sposobami?