Sylwia Bomba zszokowała zdjęciem. Tak wyglądała 30 kilogramów temu...

Sylwia Bomba, gwiazda programu „Gogglebox. Przed telewizorem”, polegającego na komentowaniu programów telewizyjnych w perspektywy własnej kanapy, nigdy nie ukrywała, że od lat toczy nierówną walkę o idealną sylwetkę. 

Jak wyznała w rozmowie z "Plejadą", było to tym trudniejsze, że nigdy nie należała do filigranowych:

"Zawsze byłam grubej kości i byłam tego świadoma, że nie jestem szczupła, natomiast miałam o sobie lepsze wyobrażenie, niż widziałam siebie w telewizji". 

W przypadku Bomby, tak jak zresztą dla wielu celebrytek, przełomem okazał się udział w „Tańcu z gwiazdami”. Nie jest tajemnicą, że gwiazdy zostawiają na parkiecie litry wylanego potu i dziesiątki straconych kilogramów. Dotychczasowy rekordzista, Olivier Janiak, od pierwszego odcinka do finału stracił 13 kilogramów. 

Sylwia Bomba już po miesiącu treningów chwaliła się, że ubyło jej po 5 centymetrów w obwodach talii, bioder i ud. 

A to był dopiero początek. Po zakończeniu przygody z programem, Bomba postanowiła pójść za ciosem  i pozbyć się kolejnych kilogramów. Nie kryła, że ma z tym więcej kłopotu niż inni, ze względu na swoją insulinooporność. Jak zapewniała w wywiadzie dla "Wirtualnej Polski", do odchudzenia podeszła rozsądnie:

„Przez długi czas odchudzałam się bezskutecznie. Dlatego namawiam, aby najpierw porządnie się przebadać, a później poddawać dietom. Dieta i dużo ruchu - właśnie temu zawdzięczam takie rezultaty. Ważne, żeby być w tym systematycznym i konsekwentnym. Zdrowy styl życia powinien być naszym nawykiem”. 

Jednak, jak się okazuje, czas przed „Tańcem z gwiazdami” nie był wcale okresem szczytowej wagi celebrytki. Jak ujawniła na Instagramie, przeżyła szok, gdy dostała od koleżanki zdjęcie z czasów, gdy była świeżo po dwudziestce i ważyła znacznie więcej. Zdjęcie opatrzyła komentarzem:

"Kiedy myślisz, ze już nic nie jest w stanie Cię zaskoczyć... to koleżanka podsyła Ci zdjęcie 22/23 lata (nie pamiętam dokładnie) vs 35.  Co myślicie?"

Jak wyznała Bomba w wywiadzie dla "Plejady", są takie momenty w życiu, kiedy staje się jasne, że nie ma innego wyjścia, jak tylko schudnąć:

"Chodziło trochę o zdrowie, bo miałam już problemy z wchodzeniem po schodach, chodziło trochę o aspekt wizualny, to mnie zmusiło do wzięcia się za siebie". 

Według ostrożnych szacunków, od tamtego czasu, wliczając „Taniec z gwiazdami” i późniejszą dietę, Bombie udało się zrzucić w sumie około 30 kilogramów. Ma rację co do tego, że dysponuje raczej posągową niż filigranową budową ciała, jednak widać, jaki ogrom pracy włożyła w swoją metamorfozę.

Zobacz też:
Doda nie mogła przejść obojętnie wobec szczęścia Bomby. Dała jej radę w sprawie Collinsa

Grażyna Wolszczak wprawiła Sylwię Bombę w osłupienie. Teraz się tłumaczy

Sylwia Bomba potwierdziła związek z Grzegorzem Collinsem. "Największy coming out tego roku"