Sylwia Dekiert zakończyła małżeństwo z ojcem swoich synów. Niedługo potem los ją zaskoczył
Sylwia Dekiert ma powody do radości. Choć gwiazda TVP kilka lat temu rozstała się z ojcem dwóch starszych synów, dziś jest szczęśliwa u boku młodszego partnera. Jej wybranek również związany jest zawodowo z Telewizją Polską. Co istotne, zakochani mają poważne plany. Oto szczegóły.
Sylwia Dekiert to dziennikarka związana z TVP od ponad 20 lat. Mimo licznych zmian w stacji jej pozycja u publicznego nadawcy wydaje się niezachwiana. Jako ekspertka od sportu na przestrzeni tak wielu wiosen zajmowała się relacjonowaniem najważniejszych wydarzeń, w tym igrzysk olimpijskich. Komentowała m.in. wydarzenia sportowe w Turynie, Vancouver, Londynie, a w tym roku w Paryżu.
Sylwia Dekiert niechętnie mówi o prywatnym życiu. Komunikując się z fanami, zdecydowanie woli skupiać się na obowiązkach służbowych. Tylko czasami robi wyjątek. Dzięki temu wiadomo, że dziennikarka zakończyła wieloletni związek z Rafałem Darżynkiewiczem. Choć z mężem doczekała się dwóch synów (urodzonych w 2009 i 2015 roku), rozstanie nie sprawiło, że zamknęła się na nowe relacje. Długo nie próżnowała i znalazła szczęście u boku nowego ukochanego.
W lipcu 2019 roku Sylwia Dekiert przyjęła oświadczyny Sławomira Nelupy. Mężczyzna również pracuje w Telewizji Polskiej. Nie jest jednak widoczny na pierwszy rzut okiem. Nie zajmuje stanowiska dziennikarza, a producenta. Jest on nieco młodszy od ekspertki, choć dokładna różnica wieku pozostaje tajemnicą.
Na ten moment nie podano, kiedy Sylwia ma zamiar stanąć na ślubnym kobiercu. Wiadomo za to, że narzeczeni doczekali się potomka. To trzecie dziecko Sylwii i tym samym trzeci syn dziennikarki.
Warto przypomnieć, że w tym miesiącu Sylwia zaliczyła niemałą wpadkę. Jej zachowanie było głośno komentowane przez fanów sportu. Wszystko przez komentarz, którym podzieliła się z widzami podczas meczu.
Sylwia Dekiert komentowała na żywo ostatni mecz Portugalii i Słowenii. Sportowe potyczki wywoływały sporo emocji nie tylko w prowadzącej, ale i w widzach. Najwięcej zamieszania wywołał Ronaldo, który zmarnował okazję na strzelenie gola. Piłkarz odczekał do przerwy, a potem zalał się łzami. Widocznie poruszony swoim niepowodzeniem, rozczulił fanów. Ku zdziwieniu, nie Sylwię.
"Zachowanie Ronaldo po niestrzelonym karnym było nieprofesjonalne" - skwitowała publicznie.
Internauci nie zostawili na niej suchej nitki. Ostro skomentowali jej słowa.
"Czy możecie usunąć ze studia panią Dekiert? Skandaliczny komentarz o płaczu Ronaldo jako nieprofesjonalnym. Co to ma być?" - komentowali internauci.
Czytaj też:
Przemysław Babiarz pierwszy raz zabrał głos po aferze na igrzyskach. Padły szczere słowa o TVP
Sylwia Dekiert trafiła do TVP dzięki Małyszowi. Nikt nie wiedział o jej rozwodzie
