Sylwia Gliwa: W końcu znalazłam moją mentorkę. Jest Rosjanką
Sylwia Gliwa robi wszystko, by się wyciszyć i zachować spokój. Przytłaczają ją wiadomości z Ukrainy i natłok innych obowiązków. W odnalezieniu chwili wytchnienia pomaga jej rosyjska mentorka.
Aktorka "Na Wspólnej" Sylwia Gliwa pomaga Ukraińcom od samego początku. W marcu oddała potrzebującym rzeczy, z których już nie korzysta, "pozbierała z ukochanym rzeczy z piwnicy, za małe ubranka dziecięce, jakieś łóżeczka, materacyki, pościele i zawiozła do urzędu w Łodzi".
Postanowiła również zadbać o siebie i skorzystać z warsztatów organizowanych przez swoją mentorkę z Rosji.
Aby się odstresować, wyciszyć i pozbyć negatywnych emocji, aktorka stawia również na regularną aktywność fizyczną. To korzystnie wpływa nie tylko na jej samopoczucie, ale także na sylwetkę.
Sylwia Gliwa jest przygotowana na atak Rosji na Polskę. Swoją piwnicę zamieniła już w schron, w którym zgromadziła żywność i najpotrzebniejsze rzeczy.
Na wszelki wypadek ma też kserokopię ważnych dokumentów, by w razie niebezpieczeństwa uciec z kraju.
Zobacz też:
Gliwa gotowa na atak Rosji na Polskę: "Zniosłam do piwnicy wodę, jedzenie, ciepłe kołdry"