Sylwia Grzeszczak o udziale w "The Voice". Wyznała, co się z nią stanie!
Sylwia Grzeszczak jest jednym z jurorów 12. edycji "The Voice of Poland". Niestety, widzowie bardzo ją krytykują za podejście do uczestników i brak doświadczenia mentorskiego. Uważa się ją za najgorszą trenerkę wszystkich dotychczasowych sezonów programu. Wokalistka postanowiła w końcu odpowiedzieć.
Sylwia Grzeszczak zastąpiła w jury 12. edycji "The Voice of Poland" Michała Szpaka. Ta zmiana nie spodobała się jednak widzom programu, którzy bardzo krytykują artystkę (sprawdź!) w sieci.
"The Voice of Poland": Justyna Steczkowska komentuje problemy z Sylwią Grzeszczak
Grzeszczak wyznała, że już kilkukrotnie odmawiała udziału, ale w końcu zdecydowała się spróbować swoich sił. Zwlekała z decyzją, ponieważ nie czuła się na tyle doświadczona, by udzielać rad uczestnikom.
Sylwia Grzeszczak niestety nie spełniła wymagań programu i widzów. Jak donosi "Pudelek", według ludzi pracujących przy 12. edycji "The Voice of Poland", wokalistka nie dźwignęła roli jurora.
Podobno kwestie, które ma wypowiadać w trakcie odcinków live, pisane są dla niej przez ludzi z ekipy. Wokalistka nie ma oczekiwanej charyzmy i nie wykazała się, jako osobowość.
Te plotki potwierdzają reakcje widzów po kolejnych odcinkach. Internauci nie pozostawiają na niej suchej nitki. Głównie chodzi o jej podejście do początkujących artystów i brak pomocy trenerskiej.
Ostatnio Grzeszczak została poproszona o komentarz w tej sprawie. Ciężko jej czytać te gorzkie słowa, zwłaszcza, że obawiała się, czy nadaje się do udziału w takim show.
Sylwia nie chciała jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy pojawi się w następnych sezonach.
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl
Zobacz także:
Beata Kozidrak odwołała się od wyroku! Gwiazda nie chce pracować społecznie?
Beata Tyszkiewicz wymaga stałej opieki. Córka aktorki musiała podjąć trudną decyzję
Meghan Markle poważnie podpadła. Tym razem ma wiele do stracenia!