Sylwia Grzeszczak odpowiada na pytania o nowego partnera. Aż się zarumieniła
Sylwia Grzeszczak wywołała ogromne zamieszanie. Nie dość, że w teledysku do swojej najnowszej piosenki pojawiła się z tajemniczym przystojniakiem, to jeszcze się okazuje, że to prawdopodobnie jej aktualny partner! Gdy tylko została zapytana o szczegóły, zawstydziła się jak nigdy. Oto najnowsze informacje.
Sylwia Grzeszczak to jedna z najpopularniejszych polskich piosenkarek, która medialną sławę zawdzięcza nie tylko muzyce. Przez lata była partnerką Libera, z którym niejednokrotnie występowała na największych scenach muzycznych w kraju. Choć ich małżeństwo jest już przeszłością, Sylwia nie zwolniła tempa. Nadal wypuszcza wiele kawałków, te w mig stają się hitami rozgłośni radiowych, a na dodatek... wiele wskazuje, że pozostała otwarta na nowe uczucie, co szybko się opłaciło.
Jak przekazał portal Pudelek, nowym partnerem wokalistki ma być Maciej Buzała: "Sylwia i Maciej spotykają się od niespełna pół roku. Na razie chcą zachować swój związek w tajemnicy, ale uważni obserwatorzy mogli zauważyć, że komentują sobie zdjęcia, pojawiają się w tych samych miejscach, ale nie oznaczają się nawzajem. Sylwia odnalazła u jego boku szczęście po rozstaniu z Liberem" - cytowano słowa anonimowego informatora.
Pojawiły się także plotki, jakoby nowy ukochany pojawił się w klipie do jej najnowszego hitu "Latawce". Występuje w nim duet tancerzy, ale też Sylwia z tajemniczym towarzyszem. Wokalistka na nagraniu nie szczędzi mu czułości... Nic dziwnego, że ludzie szybko zaczęli to komentować.
Również dziennikarze nie przeszli obojętnie obok tak gorącego tematu. W rozmowie z Radiem Zet Sylwia została zapytana o szczegóły realizacji klipu.
“Wiemy, że twoja twórczość jest często oparta na wydarzeniach z twojego życia i zastanawiam się, czy przypadkiem nie wplotłaś trochę swojego życia w teledysk (...). Czy to jest twój chłopak?" - zapytał ją reporter.
Grzeszczak nie kryła zaskoczenia i próbowała uniknąć odpowiedzi.
"A ja nie wiem, czy odpowiem na to pytanie. O, Boże! Hm... Ola, pomóż! Słuchajcie, ja tu gram na czas teraz..." - zestresowała się.
Dla wielu tak przedziwna reakcja to oczywiste potwierdzenie, jednak na oficjalne słowa o nowym ukochanym widocznie trzeba jeszcze poczekać.
Czytaj też:
Doniesienia ws. Sylwii Grzeszczak i Macieja Buzały to nie były plotki. Fani już wiedzą
Wielka radość w domu Sylwii Grzeszczak. Niespodziewanie pochwaliła się w sieci
Najpierw wieści o nowym związku, a teraz to. "Jeden z najtrudniejszych momentów"