Reklama
Reklama

​Sylwia Grzeszczak wydzwania po nocy do uczestników „The Voice of Poland”

Julia Stolpe, podopieczna Sylwii Grzeszczak, która w minionym odcinku pożegnała się z programem, ujawnia, jaką trenerką jest piosenkarka. Podobno produkcja „The Voice of Poland” rozważa rozstanie z Grzeszczak. Słusznie?

Julia Stolpe z drużyny Sylwii Grzeszczak otarła się o finał "The Voice of Poland", jednak ostatecznie musiała obejść się smakiem. Odpadła w minionym, półfinałowym odcinku. Na Instagramie podzieliła się swoimi refleksjami z programu. Jak wyznała, Sylwia okazała się bardzo troskliwą trenerką, wręcz nawet przesadnie. 

Być może ta pochlebna opinia przyda się Grzeszczak, co do której producenci mają ponoć mieszane uczucia. Podobnie zresztą, jak widzowie, którzy nie ukrywają, że niektóre decyzje piosenkarki, choćby eliminacja Małgorzaty Chruściel, są dla nich niezrozumiałe. 

Reklama

Sylwia Grzeszczak dzwoni w nocy

Z kolei Julia jest zachwycona Sylwią Grzeszczak. W swoim wpisie na Instagramie chwali jej zaangażowanie i daje do zrozumienia, że trenerka przez cały czas trwania edycji po prostu żyje tym programem i jest skupiona tylko na tym, by jej podopieczni wypadli jak najlepiej:

Sylwia dała się już poznać jako osoba, która potrafi zjednywać sobie ludzi. Samym podaniem ręki podbiła serce Paulli Ignasiak do tego stopnia, że ta musiała się z tego zwierzyć w rozmowie z portalem Jastrząb Post: 

Niestety, producenci programu „The Voice of Poland” nie podzielają zachwytu Julii i Paulli. W kuluarach krążą słuchy, że planują ją wymienić po zaledwie jednym sezonie. 


Zobacz też: 

Rozeźlona Doda peroruje na siłowni. "Wiem, że Emil wyszedł"

Karolina Pajączkowska kusi w obcisłej sukience na ściance

Janina Ochojska zatrzymana przez policję

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama