Reklama
Reklama

Sylwia Madeńska nie ma złudzeń ws. Iwony Pavlović. "To skandal"

Ewa Kasprzyk triumfuje jako juror "Tańca z gwiazdami", zdobywając prestiżową Telekamerę. Uwagę zwraca jednak brak nominacji dla Iwony Pavlović, która nigdy nie została wyróżniona przez plebiscyt. Swoje trzy grosze do sprawy dorzuciła Sylwia Madeńska.

Telekamery to jedna z bardziej prestiżowych nagród dla twórców telewizyjnych oraz gwiazd małego ekranu w Polsce, która przyznawana jest od 1998 roku. W tym roku w statuetkę w kategorii "juror" otrzymała Ewa Kasprzyk, która od niedawna pełni tę funkcję w "Tańcu z gwiazdami". Uwagę zwraca jednak fakt, że w tej kategorii nigdy nie była nominowana Iwona Pavlović - mimo tego, że bez wątpienia jest dziś twarzą i nieodłącznym elementem tanecznego show. O opinie w tej sprawie zapytaliśmy Sylwię Madeńską.

Reklama

Sylwia Madeńska nie ma złudzeń ws. Iwony Pavlović. "To skandal"

Sylwia Madeńska uważa, że Ewa Kasprzyk zasłużenie wygrała Telekamerę w kategorii juror. Tancerka przyznała, że aktorka znakomicie odnajduje się w tej roli.

"Uważam, ze pani Ewa Kasprzyk świetnie się odnajduje w roli jurora, mimo że ma najmniejsza wiedzę taneczna, to tak to umie opisać, że świetnie się sprawdza. Serdecznie gratuluje tej Telekamery" - przyznała dla Pomponika.

Madeńska nie ma jednak wątpliwości, że brak nagrody dla Iwony Pavlović od początku trwania programu to nieporozumienie. "W sumie to skandal. Ile już tych edycji było? Pani Iwona Pavlović jest znana z tego, że jest czarną mambą. Nominujemy panią Iwonę Pavlović" - skwitowała z humorem.

Iwona Pavlović gorzko o braku Telekamery

Jurorka "Tańca z gwiazdami" w rozmownie z nami przyznała, że nie wie, jakie są zasady nominacji, więc trudno jej znaleźć przyczynę, przez którą nigdy nie została wyróżniona podczas plebiscytu. Zaznaczyła jednak, że dziewiętnaście edycji pod rząd z jej udziałem to dla niej dużo większe wyróżnienie, niż jakakolwiek nagroda.

"Nie znam zasad nominacji do różnych nagród, tym bardziej do Telekamer. (...) Lepiej być dziewiętnaście lat w programie i nie mieć nominacji, niż mieć nominacje i zniknąć po kilku edycjach" - mówiła Pomponikowi.

Pavlović zapytana o statuetkę dla Ewy Kasprzyk przyznała krótko, że aktorka zasłużyła na nią w takim samym stopniu, jak każdy nominowany. "Uważam ze każdy, kto jest nominowany, zasługuje na to, żeby ją dostać. Naprawdę nie znam zupełnie kryteriów czym i kto się kieruje" - mówiła. 

Aktorka na łamach Pomponika podkreśliła, że choć nie obraża się na Telekamery, to brak tej nagrody nie spędza jej snu z powiek. "Może ktoś mnie nie lubi, ale ma prawo. Ja nie chce Telekamery i tyle. Nie obrażam się, nie mam nominacji, nie odbieram i nie mam z tym problemu" - skwitowała. 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Sieklucka lata nie była na urlopie. Teraz zaplanowała samotny wyjazd

Karolina Pisarek ma zastrzeżenia do systemu ocen Iwony Pavlović

"Nasz Nowy Dom": Stefano Terrazzino sprawił niespodziankę uczestnikom. Co za emocje

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Pavlović | Sylwia Madeńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy