Sylwia Peretti dodała niepokojący wpis. Zwróciła się do syna. "Już za dużo"
Sylwia Peretti, znana z programu "Królowe życia", wciąż przeżywa żałobę po tragicznej stracie syna Patryka. W emocjonalnym wpisie na Instagramie podzieliła się swoimi uczuciami i nadzieją na ponowne spotkanie.
Sylwia Peretti to celebrytka, którą poznaliśmy w programie "Królowe życia". Jej wyrazista osobowość i niezłomny charakter połączony z zamiłowaniem do wygodnego życia sprawiły, że na dobre wpisała się w pamięć widzów. 15 lipca 2023 roku w życiu celebrytki doszło do tragedii, z którą do dziś trudno jest się pogodzić. Peretti straciła dorosłego syna Patryka, który zginął w wypadku samochodowym. Od tamtego czasu Sylwia zniknęła z mediów, jedynie raz po raz dodając treści na swoim Instagramie.
Sylwia Peretti opublikowała na Instagramie wpis upamiętniający Patryka. Zwróciła się do niego bezpośrednio, przyznając, jak bardzo brakuje jej jego obecności. Nadzieją dla tragicznej sytuacji stało się dla niej przekonanie, że jeszcze kiedyś spotka się z nim, będąc "po drugiej stronie".
"Kochałam cię przez całe twoje życie, i będę tęsknić za tobą do końca... W każde moje imieniny śmiałeś się, że 3 listopada w kwiaciarni dostępne są najczęściej chryzantemy, których wiesz, jak nie lubię i tak szukałeś, aż znajdowałeś to, co lubię. Więc teraz odnajdź mnie, proszę. Już za dużo szukania, już za dużo czekania. I choć wiem, co odpowiesz - że dotrzemy do siebie ponownie, tylko jeszcze nie teraz, żebym odnalazła swój uśmiech, odnalazła cel i sposoby na to, by czuć się żywym, przecież oddziela nas od siebie jedynie migot czasu" - czytamy.
Sylwia Peretti chciałaby móc wyznać synowi miłość, jaką nosi w sobie od chwili, kiedy pojawił się na świecie. Celebrytka do wpisu dodała serię archiwalnych zdjęć, na których pozuje wspólnie z Patrykiem. Nie ulega wątpliwości, że gwiazda TTV próbuje poradzić sobie z żałobą. Niemal każdy jej wpis na Instagramie odnosi się obecnie do straty ukochanego syna.
"Opowiem ci synek o czasie... Tak jak pierwszy raz usłyszałam bicie twego serca, to jak poczułam pierwszy twój ruch pod moim sercem, jak czekałam, żeby cię w końcu zobaczyć, jak odliczałam dni, godziny, aby wziąć cię w końcu w ramiona i kochać! Także uwierz mi... Obecne czekanie wiele się nie różni, jedynie łzami. Tamte były z radości, jednak każde z ogromnej miłości, a czas jedynie gdy teraz upływa, daje ukojenie i nadzieję, że każda minuta zbliża nas do siebie" - czytamy.
Przeczytajcie również:
Sylwia Peretti wstawiła czarno-białe zdjęcie. Padły przejmujące słowa
Rok temu przeżyła tragedię, teraz znów się uśmiecha. Peretti pokazała światu "nową miłość"