Sylwia Peretti nadała ważny komunikat. Uznała, że ludzie powinni pamiętać
Sylwia Peretti nie może pogodzić się z odejściem ukochanego syna. Od tragicznej śmierci wspomina go w swoich komunikatach. Również i tym razem dodała filmik, który w oczywisty sposób nawiązuje do jej jedynego dziecka. Co ciekawe, uniwersalne słowa do serca może wziąć sobie każdy odbiorca.
Sylwia Peretti, gwiazda znana z "Królowych życia", nie jest aktywna w sieci tak jak dawniej. Nie pokazuje się na wydarzeniach kulturalnych i nie realizuje się w nowych projektach oferowanych przez świat show-biznesu. Zamiast tego skupia się na tym, by nauczyć się żyć w świecie, w którym nie ma jej ukochanego syna.
Sylwię w trudnych przeżyciach wspiera ukochany mąż. To dzięki niemu kobieta jest w stanie radzić sobie z przeciwnościami losu. Jak pisała nie tak dawno na Instagramie: "Żadne słowa nie będą miały takiej wartości, jaką chciałabym wyrazić, mówiąc o Łukaszu, więc nie będę nawet próbować... Po ostatnich kilku miesiącach wiem na pewno, że bez niego nie dałabym rady. Gdyby nie On, nie byłoby mnie".
Tegoroczne i szybko zbliżające się święta wielkanocne stały się dla znanej kobiety powodem powrotu do wspomnień. Z tej okazji udostępniła nagranie z cytatem z "Kubusia Puchatka". Słowa w oczywisty sposób nawiązały do zmarłego syna.
"Jeśli kiedykolwiek nadejdzie dzień, kiedy nie będziemy razem, jest coś, o czym musisz pamiętać. Jesteś odważniejszy, niż w to wierzysz. I silniejszy niż ci się wydaje, i mądrzejszy niż myślisz. Ale najważniejsze jest to, że nawet jeśli będziemy osobno, zawsze będę z tobą" - mówi na nagraniu główny bohater bajki - Krzyś. Słowa kieruje do znanego misia.
To nie pierwszy raz, gdy Sylwia za pomocą cytatów pokazuje, że jej życie nie jest takie jak dawniej. Całkiem niedawno pisaliśmy, że Peretti przekazała, co czuje, dzięki słowom Olgi Tokarczuk.
"Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest..." - zacytowała autorkę.
Gwiazda nie umożliwia ludziom komentowania swoich postów, zapewne dlatego, by nie wchodzić z nimi w dyskusję związane z wypadkiem syna. Jak wiadomo, Patryk Peretti zmarł w wieku 24 lat. Jego auto zjechało z mostu Dębnickiego i dachowało.
Dla Sylwii strata ta jest nieporównywalna do żadnej innej. Kobieta nie tylko była najlepszą przyjaciółką syna, ale też powoli myślała o tym, by przygotowywać się do roli babci.
"Ja bardziej się spodziewam, że będę babcią niż mamą. Ja bym chciała, ale tak jeszcze przez dwa lata niech nie robi mnie babcią" - mówiła przed kamerą w programie "Królowe życia".
Czytaj też:
Mąż Sylwii Peretti we wzruszającym wpisie. Serce pęka na sam widok
Sylwia Peretti opublikowała wzruszające nagranie z synem. "Dbajcie o to, co kochacie"