Sylwia Peretti zniknęła z życia publicznego. Mąż pokazał, jak teraz wygląda. Ludzie dostrzegli istotną zmianę
Sylwia Peretti od śmierci syna nie publikuje wielu zdjęć. Skupia się raczej na smutnych komunikatach i cytatach, w których wspomina ukochanego potomka. Mąż postanowił zmienić ten stan rzeczy i opublikował aktualne zdjęcie zakochanych. Pod nim umieścił wymowny opis.
Sylwia Peretti od śmierci syna nie ukrywa, że mąż jest dla niej największym wsparciem. Jak pisała na Instagramie:
"Mój mąż jest Aniołem, który został mi dany, by przeprowadzić mnie przez piekło na ziemi. Jestem o tym przekonana. Żadne słowa nie będą miały takiej wartości, jaką chciałabym wyrazić, mówiąc o Łukaszu, więc nie będę nawet próbować... Po ostatnich kilku miesiącach wiem na pewno, że bez niego nie dałabym rady. Gdyby nie On, nie byłoby mnie".
Teraz mąż gwiazdy udowadnia, że również stale odczuwa bliskość ukochanej. Opublikował nową fotografię, na której widać zakochanych ubranych w stylowe stroje i pozujących w wyjątkowym otoczeniu - eleganckiej restauracji. Mężczyzna miał ważny powód, by pochwalić się wyjściem z żoną. Okazuje się, że biznesmen Łukasz Porzuczek obchodzi 40. urodziny.
To dla niego czas świętowania, ale i przemyśleń. Jak wyznał pod zdjęciem:
"Kiedy miałem kilkanaście lat, myślałem, że 40-letni ludzie są już starzy. Dzisiaj, mając 40 lat, czuję, że jeszcze dużo przede mną. A to dzięki tej kobiecie, która stoi obok mnie i, pomimo że sama dźwiga olbrzymi ciężar, zawsze jest wsparciem i opoką. Kocham cię najbardziej na świecie mój kwiatuszku" - zwrócił się bezpośrednio do żony.
Sylwia na swoim profilu nie uczestniczy w dyskusjach z fanami - wyłączyła możliwość komentowania wpisów, zapewne po to, aby nie czytać krzywdzących słów. Mąż przyjął nieco inną strategię i pozwolił ludziom na swobodne wyrażanie myśli. To właśnie dzięki temu wiemy, że wśród obserwatorów nie brakuje serdecznych osób, które wspierają gwiazdę w jej codziennych zmaganiach:
- "Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin dla Pana Łukasza. Pani Sylwii dużo siły".
- "Tak, oczywiście milo widzieć Sylwię... ale to nie jest ta sama Sylwia, jest zgaszona, bardzo to widać...".
- "Bardzo miło widzieć Panią Sylwię widać rozpacz w oczach. Proszę się trzymać cieplutko" - piszą ludzie.
Wiele osób wyraziło nadzieję, że prędzej czy później Sylwia wróci do sieci tak jak dawniej - zacznie zachwycać swoim promiennym uśmiechem i inspirować do sięgania po swoje cele. My również życzymy zakochanym wszystkiego, co najlepsze.
Czytaj też:
Mąż Sylwii Peretti we wzruszającym wpisie. Serce pęka na sam widok
Sylwia Peretti nadała ważny komunikat. Uznała, że ludzie powinni pamiętać
Czarno-białe nagranie na profilu Peretti. To, co przekazała, porusza serce