Syn Colina Farrella i Alicji Bachledy-Curuś udzielił wywiadu. Zaskakujące, co powiedział o ojcu
Wielka gala rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej już za nami. Na imprezie pojawił się Colin Farrell wraz z synem, którego mamą jest Alicja Bachleda-Curuś. Wszystko wskazuje na to, że chłopiec zacznie podbijać Hollywood. Henry Tadeusz nie tylko pojawił się na czerwonym dywanie, ale również udzielił pierwszego wywiady w swoim życiu.
Colin Farrell w tym roku otrzymał nominację do Oscara za film "Duchy Inisherin". Aktor grał tam irlandzkiego mieszkańca wyspy Pádraica Súilleabháina. Niestety nie otrzymał nagrody. Wszystkiemu przyglądał się jego syn, który wraz z nim pojawił się na wielkiej gali. Okazuje się, że nastolatek nie tylko pierwszy raz uczestniczył w tak podniosłym wydarzeniu, ale również udzielił wywiadu. Bez wątpienia skradł serca mediów z całego świata.
Henry Tadeusz Farrell podczas ceremonii rozdania Oscarów udzielił swoich pierwszych wywiadów. 13-latkowi internauci i media z całego świata już wróżą świetlaną przyszłość. Większość przewiduje, iż chłopak pójdzie w ślady rodziców i szybko wkroczy do show-biznesu.
Syna Colina i Alicji na wydarzeniu pojawił się w aksamitnym garniturze. Chętnie pozował z ojcem oraz udzielał wywiadów. Jedna z dziennikarek obecnych na wydarzeniu zapytała, o to, czy aktor jest dla niego surowym ojcem. Chłopiec z uśmiechem odpowiedział, iż jest "zdecydowanie miły".
"Nie, nie, jest zdecydowanie miły" - powiedział Henry Tadeusz reporterce Extra.tv.