Syn Edyty Górniak jeździ samochodem wartym fortunę. Cena zwala z nóg
Allan Krupa postanowił pójść w ślady słynnej mamy i także próbuje swoich sił w przemyśle muzycznym. Jako raper Enso zdążył już nagrać kilka piosenek i przy okazji nieźle na tym zarobić. Wygląda na to, że 19-latek właśnie zaczął wydawać zarobione pieniądze.
Allan Krupa ma zaledwie 19 lat, ale już teraz może pochwalić się kilkoma spektakularnymi sukcesami. Syn Edyty Górniak zdecydował się pójść w ślady słynnej mamy i zrobić karierę w show-biznesie. Choć w przemyśle muzycznym stawia dopiero pierwsze kroki, rozmachu, z jakim realizuje swój plan może pozazdrościć mu niejeden muzyk!
Chłopak zaczynał swoją przygodę z muzyką jako DJ, potem postanowił samemu stanąć za mikrofonem. Jako raper Enso zgromadził sporą grupę fanów i ma już niemal 37 tysięcy obserwujących na Instagramie.
W marcu do sieci trafił jego pierwszy kawałek zatytułowany "Lambada". W ramach prezentu z okazji 18. urodzin syna słynna piosenkarka sfinansowała produkcję klipu do tego utworu.
Choć nagrania nastoletniego rapera pełne są wulgaryzmów i dosadnych sformułowań, Edyta Górniak chwali muzyczne dokonania syna.
"Zdolne jest to dziecko. Chociaż wiadomo, że jestem najmniej obiektywna, bo jestem jego mamą. Tyle, co tam jest przekleństw, to ja nie słyszałam przez całe jego życie. To było dla mnie trochę dziwne" - przyznała w rozmowie z "Faktem".
Wygląda na to, że poza pierwszymi sukcesami artystycznymi Allan Krupa może też pochwalić się znakomitą sytuacją finansową. Chłopak nieźle zarabia jako DJ, jest też wziętym producentem muzycznym. Serwis Plotek swego czasu informował, że za dwie godziny grania na imprezach, syn wokalistki liczy sobie przynajmniej 7 tysięcy złotych.
Choć sam raper przyznaje, że jego zarobki są raczej "skromne":
"Z raportu na raport suma rośnie. Wiadomo, na tę chwilę nie są to pieniądze, które mnie zadowalają. Jak dostałem pierwszą wypłatę, nie będę tutaj ściemniał, za pierwszą piosenkę zarobiłem 1500 zł. Powiedziałem: "Kurde, ale zarobiłem!". Suma nie była istotna, cieszyłem się, że w ogóle pieniądze z tego zarobiłem" - powiedział dziennikarzom "Super Expressu".
Wysokie zarobki pozwalają mu na rozwijanie swojego kosztownego hobby, jakim jest motoryzacja. Parę dni temu w sieci pojawiły się zdjęcia syna Edyty Górniak w nowym modelu BMW, którego podstawowa wersja kosztuje niemal pół miliona złotych. Personalizacja auta to dodatkowe 200 tysięcy złotych. Jakby BMW za 700 tysięcy nie było wystarczającą ekstrawagancją, Allan Krupa został niedawno przyłapany przez paparazzich w kolejnym modelu tej samej marki.
Tu cena nie jest tak imponująca, bowiem wynosi "jedynie" 300 tysięcy złotych. Czy raper sam zdążył już zarobić na ekskluzywny samochód, czy do zakupu dołożyła się Edyta Górniak?
Zobacz też:
Takie kwoty zarabia Allan Krupa. Wszystko dzięki pójściu śladami mamy
Piotr Gembarowski fatalnie skończył romans z Górniak. Potem wybuchł skandal
Edyta Górniak zaskoczona wyczynem syna Allana. Nie mogła w to uwierzyć