Syn Sołtysika pilnie trafił na SOR. I to w ostatniej chwili
Żona Andrzeja Sołysika, Patrycja dodała na Instagramie poruszający wpis ostrzegający wszystkie mamy. Okazuje się, że mały Staś natychmiast potrzebował pomocy i w trybie pilnym trafił na SOR. Oto co się stało...
Andrzej Sołtysik obecnie nie ma najszczęśliwszego momentu w swoim życiu. Dopiero co przez wielką czystkę w "Dzień Dobry TVN" stracił pracę, a teraz jego syn przez kilka dni przebywał w szpitalu. Całą sytuację związaną ze stanem zdrowia Stasia opublikowała jego mama Patrycja.
Patrycja Sołtysik na Instagramie postanowiła opowiedzieć swoją mrożącą krew w żyłach walkę o zdrowie dziecka. W poniedziałek, 7 sierpnia dodała na Instagram zdjęcie, na którym widać rączkę małego Stasia podpiętą do wenflonu. Na pocieszenie synek trzyma zabawkę, dinozaura.
"Stasia dopadł wirus i niestety mimo prób zapobiegnięcia tej sytuacji doszło do lekkiego odwodnienia i konieczności hospitalizacji" - rozpoczęła wpis Patrycja Sołtysik.
Okazało się, że z kolejnymi minutami stan dziecka się pogarszał i to był ostatni moment, aby pojechać z nim do szpitala.
"Rozważałam domową wizytę lekarską i pielęgniarską z kroplówką... Ale z każdym kwadransem wiedziałam, że tym razem potrzebna jest pomoc w placówce. Choć w mojej głowie również był scenariusz i przekonanie, że szpital to ostateczność, to cieszę się, że zaufałam swojej intuicji (i poprawnie oceniłam sytuację) i trafiliśmy na oddział ratunkowy" - kontynuowała wpis na Instagramie.
Na szczęście sytuację udało się opanować, a stan zdrowia Stasia zaczął się polepszać: "Cały czas byłam przy Stasiu i wczoraj powiedział, że szpital nie był taki straszny, że wie, że dostał tam prawdziwą pomoc" - dodała Patrycja.
Jednocześnie młoda mama ostrzega inne, przez nietypowymi objawami odwodnienia u małych dzieci. Zwróciła się z ważnym przesłaniem:
"To co jeszcze chcę napisać, to to aby wam przypomnieć że odwodnienie dla dzieci może być bardzo ale to bardzo niebezpieczne i trzeba być bardzo czujnym w takich sytuacjach. Jako mama zdobyłam wiedzę na przyszłość i na pewno zaostrzyłam moją czujność w tym temacie (...) "Mamo ufaj zawsze swojej intuicji" - napisała Patrycja Sołtysik.
W komentarzach znalazło się wiele słów wsparcia dla Stasia, Patrycji i Andrzeja:
- "Warto to wiedzieć, choć wszyscy liczymy, że nigdy nam się to nie przyda. Dużo zdrowia dla was!"
- "Dużo zdrówka Staś i siły dla Ciebie i Andrzeja
- "Zdróweczka dla Stasia. Warto być czujnym, ja doświadczyłam troszkę innej życiowej historii... i gdyby nie moja czujność to nie wiadomo, jaki byłby finał. Pozdrawiam serdecznie"
- "Zdrówka Stasieńku! Jesteś super dzielnym chłopcem"
Zobacz też:
Sąsiedzi Sołtysika pilnie wyjawili, co mówi się we wsi. Smutne wieści z ich domu
Paulina Sołtysik odpowiedziała na zaczepki. Skomentowała zwolnienie męża z "Dzień Dobry TVN"
Patrycja Sołtysik reaguje na zwolnienie męża. Zamieściła wiele mówiące wpisy