Reklama
Reklama

Syn Zenka Martyniuka jednak się rozwodzi? "Pozew jest już złożony w sądzie"

Niemałe problemy w rodzinie Zenona Martyniuka. Ledwie w październiku wszyscy bawili się na weselu jego syna, a tu coś takiego! Podobno Daniel i Ewelina już się rozwodzą. Jak czytamy w jednym z tygodników, do sądu wpłynął pozew.

Daniel i Ewelina nie mają za sobą nawet roku małżeństwa, a już zmagają się z poważnym kryzysem. A wszystko zaczęło się na początku roku, kiedy to media obiegła wieść o problemach u młodych małżonków. W ich mieszkaniu miało dojść do kłótni, w efekcie czego interweniowała policja. 

Przez chwilę wydawało się, że może być bardzo trudno o porozumienie między Danielem a Eweliną. Syn Martyniuka publicznie dał do zrozumienia, że jego małżonka rzekomo jest nimfomanką. Niektórzy w jego wyznaniach dopatrywali się również sugestii, że ukochana "złapała go na dziecko"! 

W końcu Daniel i jego żona pogodzili się. A wszystko to po narodzinach ich córki Laury. To właśnie wtedy syn Martyniuka odwiedził młodą mamę i dziecko w szpitalu. Na InstaStory tłumaczył, że wraz z Eweliną wytłumaczyli sobie nieporozumienia i już jest między nimi lepiej.

Później były chrzciny dziewczynki, na których obecne były obie rodziny. Następnie Daniel, Ewelina i Laura spędzili razem trochę czasu nad morzem. Wydawało się, że sprawy mają się coraz lepiej, aż tu syn "króla disco polo" w relacji na żywo na Instagramie wyznał coś zaskakującego. "Nie mam wakacji od żony i córki, ja biorę z nią rozwód po prostu" - mówił, a następnie dodawał: "Ta dziewczyna tylko miała parcie na szkło. Rozwód z Eweliną i to szybko. Koniec! Nienawidzę ludzi, którzy mają parcie na szkło". 

Reklama

Niedługo po tym zmienił zdanie i przekonywał, że rozwodu jednak nie będzie. "Cześć, siemanko! Chciałbym zakomunikować ważny komunikat i powiedzieć, że między mną i Eweliną jest wszystko bardzo dobrze i nie będzie żadnego rozwodu" - stwierdził. Głos zabrał również Zenon Martyniuk. "To nieprawda, że mój syn się rozwodzi" - powiedział w rozmowie z "Twoim Imperium".

Czyżby obaj panowie byli w błędzie? Jak czytamy w "Twoim Imperium", rozwód jest jak najbardziej realny. I to wcale nie Daniel złożył pozew... 

"Pozew jest już złożony w sądzie w Koninie. Jak się dowiedzieliśmy od rzecznika tamtejszego sądu, Ewelina Martyniuk już od trzech tygodni czeka na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy rozwodowej. Domaga się ponoć orzeczenia o winie męża oraz alimentów" - donosi tygodnik.

***

Zobacz więcej materiałów:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zenon Martyniuk | Daniel Martyniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy