Synowi Martyniuka jednak się upiecze! Nie poniesie żadnych konsekwencji?
Daniel Martyniuk znowu wplątał się w problemy z prawem, ale wszystko wskazuje na to, że jednak upiecze mu się - i to tuż przed świętami. Jak wynika z najnowszych doniesień, w sprawie zostanie wydane postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia. Z jakiego powodu?
Daniel Martyniuk to jedyny syn gwiazdora disco polo, Zenona Martyniuka. Chociaż artysta z dumą opowiadał, że jego pociecha nareszcie wyszła na prostą, to 32-latek znowu pokazał prawdziwe oblicze i wplątał się w problemy z prawem...
Syn Martyniuka uznał, że zabranie mu prawa jazdy na sześć lat to zbyt surowa kara. W emocjonalnym wpisie w sieci obraził sąd!
Kolejne komentarze były już tylko coraz bardziej wulgarne, a jego wpisem zajęła się Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce, jak podał "Super Express".
To jednak nie koniec. W miniony weekend Daniel miał wtargnąć do osiedlowego sklepu i domagać się sprzedania narkotyków, a nawet grozić ekspedientce śmiercią!
Ten wybryk ujdzie mu jednak na sucho, ponieważ pracownica sklepu... nie zdecydowała się dochodzić sprawiedliwości na drodze prawnej.
Rodzice mogą zatem odetchnąć z ulgą przed Wigilią.
Zobacz też:
Prokuratura bada sprawę Korolyova. Pavlović: Bardzo tajemnicza śmierć
Zenek Martyniuk i żona Danuta podjęli decyzję! Boże Narodzenie może być przełomowe!
Bożonarodzeniowe tradycje i zwyczaje Elżbiety II. Tak królowa obchodzi święta!