Sytuacja finansowa zmusiła muzyka Ich Troje do trudnej decyzji. Niewiarygodne, czym będzie się zajmował
Jacek Łągwa, który wraz z Michałem Wiśniewskim współtworzy od lat zespół "Ich Troje", z powodu problemów na rynku koncertowym, zdecydował się podjąć zaskakującą decyzję. Muzyk postanowił się przebranżowić i znów poszedł do szkoły. Czym będzie się zajmował?
Zespół Ich Troje założony przez Michała Wiśniewskiego i Jacka Łągwę w drugiej połowie lat 90. i na początku lat dwutysięcznych bił rekordy popularności - na koncerty formacji przychodziły tłumy fanów, bilety sprzedawały się błyskawicznie, a słuchacze kupowali setki tysięcy płyt i kaset.
Założyciele formacji przez pewien czas zarabiali tak dużo, że nie wiedzieli, co robić z pieniędzmi. Niestety artyści zachłysnęli się swoim bogactwem i po pewnym czasie obaj popadli w poważne finansowe tarapaty. Nie jest dziś tajemnicą, że Michał Wiśniewski był tak spłukany, że zmuszony był do ogłoszenia upadłości.
Choć czerwonowłosy muzyk do dziś jest na topie i wciąż bryluje w mediach, jego kolega zespołu nie miał aż tyle szczęścia.
Współzałożyciel "Ich Troje" wpadł w finansowe tarapaty zaraz po tym, gdy rozstał się z żoną, która porzuciła go dla... sąsiada, który prowadził z Łągwą interesy.
Choć Jacek Łągwa do dziś pojawia się na scenie, w pewnym momencie kariery postanowił poszukać także innego zajęcia, które pozwoli mu się utrzymać w niepewnych dla artystów czasów.
"Gdy (...) zostałem zupełnie bez pracy, postanowiłem poszukać sobie nowego zajęcia. Napisałem więc CV i poszedłem do Urzędu Pracy, by zarejestrować się jako bezrobotny. Panie mnie rozpoznały, było bardzo sympatycznie, potem jedna z nich wzięła moje papiery i czytała, ile to nagród dostałem, ile płyt nagrałem i na koniec powiedziała: Piękne to pana CV, ale czy potrafi pan robić coś pożytecznego?" - opowiedział muzyk dziennikarzom "Faktu".
Wtedy kolega Michała Wiśniewskiego zdecydował się zdobyć nowy fach. W tym celu... udał się do szkoły dla dorosłych.
"Zapisałem się do szkoły dla dorosłych w zawodzie technik elektryk, kończę ją w styczniu i czeka mnie egzamin państwowy. Równolegle zrobiłem już uprawnienia SEP, to są uprawnienia, które dają mi możliwość pracy w nowym zawodzie, mogę więc zakładać ludziom prąd w domach i robić całą elektrykę" - chwali się współzałożyciel Ich Troje.
Okazuje się, że muzyk nie tylko potrafi zaśpiewać na scenie, ale także wykonać niezbędne przeglądy, a przy okazji nieźle zarobić.
"Do tego mogę robić pomiary odbiorcze instalacji elektrycznych i pomiary kontrolne, bo ludzie często zapominają, że mają obowiązek co 5 lat zrobić przegląd instalacji elektrycznej. To może zrobić elektryk z uprawnieniami, który może wystawić protokół, a ja to już mogę robić" - zdradził Jacek Łągwa w rozmowie z tabloidem.
Wygląda na to, że teraz sceniczny kompan Michała Wiśniewskiego już na pewno nie będzie narzekał na brak zajęć.
Zobacz też:
Jacek Łągwa z wieku 54 lat idzie na Politechnikę Łódzką
Jak dziś wygląda i co robi Jacek Łągwa? Lider Ich Troje bardzo się zmienił