Szabatin spakowała walizki i się wyniosła. Teraz ujawnia prawdę, jak wygląda jej życie
Kilka lat temu Ewa Szabatin zdecydowała się wyprowadzić z Polski, aby odnaleźć więcej spokoju. Jej niedawno przedsięwzięcie w branży mody zakończyło się finansową stratą, ale celebrytka nie poddała się i skierowała swoją uwagę na fitness. Niedawno odwiedziła "Pytanie na śniadanie", aby opowiedzieć, co u niej słychać.
Ewa Szabatin blisko dwie dekady temu robiła furorę w rodzimym show-biznesie. Kiedy w 2006 roku dołączyła do ekipy tancerzy emitowanego jeszcze w TVN "Tańca z gwiazdami", od razu podbiła serca widzów. Szabatin, choć wciąż rozwija swoje działalności, nie mieszka już w Polsce, a w Portugalii.
Ewa Szabatin od lat jest w związku z portugalskim przedsiębiorcą Rubenem Barat-Rodriguezem.
Gwiazda gościła 24 marca w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedziała o tym, jak obecnie wygląda jej życie.
"Jestem w Portugalii od 3 lat, mój mąż jest Portugalczykiem (...) i zdecydowaliśmy się poszukać tam czegoś na stałe, bo nie mieszkaliśmy tam wcześniej, byliśmy w rozjazdach" - zaczęła Ewa Szabatin.
Tancerka postanowiła wyprowadzić się z mężem do Portugalii po wydarzeniach 2020 roku. Pierwotnie mieli plan, aby dotrzeć tam dopiero w jesieni życia.
"Zawsze mieliśmy w planach wyprowadzkę do Portugalii na emeryturę. Czyli będziemy uciekać, jak już będziemy starsi, ale 2020 rok spowodował, że przestawiło nam się myślenie i chcieliśmy znaleźć miejsce, gdzie będzie więcej spokoju, przestrzeni, słońca. Gdzie będziemy się czuli bezpiecznie i będzie większy luz, swoboda. (...) Mamy oddech, ocean, piasek, można się rozmarzyć, spędzić ten czasu, nawet jeśli byłby jakiś problem" - mówiła Szabatin.
Ewa Szabatin na początku kariery dała poznać się jako tancerka. Potem jednak zaczęła szukać na siebie nowego pomysłu, którym stała się moda.
"Zawsze będę tancerką. Rzeczywiście był taki okres, kiedy ja się obraziłam na taniec, bo moja historii a zakończeniem kariery tanecznej nie była taka fajna. To się wydarzyło nie z tego powodu, ze chciałam zakończyć tę karierę, ale tak się zdarzyło w moim życiu. Miałam długi okres poszukiwań tego, co chce robić, nie było łatwo znaleźć drugą pasję. (...) Ale pojawiła się moda" - wyjawiła.
Ewa Szabatin lata temu założyła markę modową, która prosperowała dość dobrze. Jej projekty sprzedawały się nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Ale do czasu. W końcu firma przestała generować oczekiwane zyski i tancerka zmuszona była ją zamknąć. A jakby tego było mało, straciła na tym biznesie aż milion złotych. Dziś otwarcie mówi o swoich doświadczeniach.
"To była najdroższa szkoła życia, można powiedzieć" - skwitowała.
Szabatin po porażce z marką modową znalazła pasję do fitnessu. Sama przeszła spektakularną metamorfozę, po której aż trudno ją rozpoznać.
Zobacz też:
Ewa Szabatin była tancerką, chciała być projektantką, w efekcie została żoną
Ewa Szabatin chwali się metamorfozą. Praktykuje "medytację wdzięczności"?
Tak zmieniła się przez lata Ewa Szabatin. Dziś trudno ją poznać
