Szalona Iza Miko tarza się w śniegu, eksponując krocze: "Korzyści są niesamowite!"
Gwiazdy coraz częściej praktykują w okresie zimowym morsowanie, aby poprawić odporność organizmu. Izabella Miko wybrała metodę Wima Hofa, która cieszy się popularnością na całym świecie. Odważnie wskoczyła w śnieg, mając na sobie jedynie kostium! Imponujące?
W okresie zimowym bardzo modne stało się hartowanie ciała poprzez morsowanie w lodowatej wodzie, również wśród celebrytów.
Szczególnym zainteresowaniem cieszy się metoda Wima Hofa - 62-letniego Holendera, który lubi przekraczać granice ludzkich możliwości i ma swoich naśladowców na całym świecie.
Jest autorem książki "Droga Icemana", w której przedstawia połączenie trzech elementów - oddechu, ekspozycji na zimno oraz medytacji, w celu uzyskania konkretnych reakcji organizmu, co ma poprawić jego funkcjonowanie i ogólne samopoczucie.
Mężczyzna ma na swoim koncie 21 rekordów Guinnessa!
Izabella Miko najwyraźniej poszła w ślady Piotra Żyły, który niedawno rozebrał się na mrozie, a potem wskoczył do lodowatej wody. Niestety, skoczek nie miał wtedy na sobie czapki, ani rękawiczek.
Iza z kolei wystąpiła na nagraniu w samym kostiumie kąpielowym oraz świątecznej czapce z rogami renifera. Kiedy wskakuje w śnieg, nie zapomina o klapeczkach, ale... jednego z nich gubi.
"Rewelacja, ale orzełek musi być!" - dopinguje jej trener.
Następnie aktorka eksponuje krocze, tarzając się po śniegu i krzyczy, że ma już dość.
Swój wyczyn zadedykowała holenderskiemu "Icemanowi", Wimowi Hofowi.
Zaimponowała wam?
Zobacz też:
Edyta Górniak biega nocą po śniegu! Fani: Zapalenie pęcherza i sikanie po piętach!
Kurdej-Szatan zniknęła z reklamy Play! Zastąpiła ją inna gwiazda "M jak miłość"!