Obydwie są pięknymi i doświadczonymi aktorkami, jednak swoje "pięć minut" mają już za sobą. Obecnie wracają - jedna wokalnie druga tanecznie.
Udział Katarzyny Figury w "Tańcu z gwiazdami" od samego początku budził spore kontrowersje. Pojawiły się głosy, że od tego kalibru artystek wymaga się więcej, niż udział w programie rozrywkowym. Ale to niestety już codzienność. Niektórzy dla sławy i pieniędzy kpią z siebie w cyrku. Dosłownie i w przenośni.
Szapołowska swój udział w "Jak ONI śpiewają" tłumaczy kuriozalnie: "Każdy aktor choć raz w życiu powinien wziąć udział w takim show. To znakomity test warsztatu". Przypomnijmy, że za jeden odcinek inkasuje ona 20 tys. zł..
Przed paniami stoi ogromne wyzwanie, obie są gwiazdami programów i mają przyciągnąć przed telewizory rekordową ilość widzów. Katarzynie Figurze na razie to się doskonale udaje. Gorzej z Szapołowską. Media jej nie lubią - za wyniosłość i zadzieranie nosa.
Z obiema paniami widzowie spotkają się już w najbliższy weekend. Z Grażyną Szapołowską w sobotę, a z Katarzyną Figurą dzień później i będą to niewątpliwie ogromne emocje.