Szczegóły nowego romansu Rutkowskiego
Detektyw daleko nie szukał... Luizę Kobyłecką (27 l.) zastąpiła u jego boku jej koleżanka z podstawówki. Panie chodziły do tej samej klasy...
Nowa wybranka łamacza serc i pogromcy przestępców to Maja Plich, była modelka i... siatkarka. Jest mamą 9-letniej Kai, prowadzi biuro turystyczne i organizuje trasy koncertowe polskich zespołów w Wielkiej Brytanii. Wciąż jest mężatką, ale to tylko kwestia czasu, bo przecież właśnie się rozwodzi - dla Krzysia...
Wbrew temu, co moglibyśmy przypuszczać, zakochani wcale nie poznali się przez byłą ukochaną Rutkowskiego, a wspólnego kolegę z Edynburga. On sam w rozmowie z "Faktem" nie ukrywa, że Maja od razu "zrobiła na nim piorunujące wrażenie".
Chociaż znają się dopiero miesiąc, nie boi się poważnych deklaracji. "Kocham ją, a ona mnie i niech tak będzie jak najdłużej" - mówi, zastrzegając jednocześnie, że jeśli ten związek ma się udać, jego ukochana będzie musiała jednak spełnić pewne warunki.
"Jestem bardzo pedantyczny i tego samego wymagam od swojej drugiej połowy. Nie wyobrażam sobie także ciągłych kontroli ze strony swojej wybranki" - wylicza. To jednak nic w porównaniu z poświęceniem, na jakie zdecydowała się Luiza, która dla Rutkowskiego porzuciła zakon...
Teraz tego żałuje. "Krzysztof to zwykły oszust. Cały czas mnie zdradzał! Jemu nie można ufać. U nas wszystko było oparte na totalnym kłamstwie. Wykorzystał mnie, żeby zrobić sobie reklamę w mediach" - wyznała jakiś czas temu na łamach "Super Expressu".